„Czas porzucenia” Eleny Ferrante w reż. Weroniki Szczawińskiej w Teatrze im. S. Jaracza w Olsztynie. Pisze Przemek Gulda na swoim koncie instagramowym.
Mocny, pełen emocji i bardzo przewrotny spektakl o rozstaniu, opowiedzianym z perspektywy porzucanej, dojrzałej kobiety. Jest tu walka o samą siebie i swoją godność, są próby zachowania twarzy wobec byłego męża, jest trudna miłość do córki, jest odważny zapis dorosłej seksualności. Milena Gauer, wspierana przez debiutującą Julię Gadzinę, gra koncert bez fałszywej nuty, mistrzowsko balansując między rozpaczą, a śmiechem - nikt wcześniej tak brawurowo nie mówił o seksie dotykając… rury odkurzacza.