„Ch...owa Pani Domu” Magdaleny Kostyszyn w reż. Tomasza Mana w Teatrze Nowym w Zabrzu. Pisze Przemek Gulda na swoim instagramowym koncie.
Kolejny element coraz bardziej pęczniejącego antyperfekcjonistycznego uniwersum, którego początkiem był satyryczny profil w mediach społecznościowych. Man podaje kanoniczne dla tego fenomenu życiowe tezy w bardzo przystępnej i przyjaznej formie: pięć aktorek na scenie bardzo sprawnie i entuzjastycznie odgrywa swoisty teatralny stand-up, opowiadając kolejne anegdoty, przeplatane piosenkami: autorskimi czy od dawna znanymi skądinąd. Na tworzenie postaci z krwi i kości nie było tu szansy, ale wywoływać śmiech udaje się całej obsadzie bardzo skutecznie.