"Katyń. Teoria barw" Julii Holewińskiej w reż. Wojciecha Farugi w Teatrze Polskim w Bydgoszczy. Pisze Przemek Gulda na swoim koncie instagramowym.

fot. Natalia Kabanow

Ten spektakl definiuje zupełnie na nowo hasło „kłamstwo katyńskie” - odziera historyczny dramat z mitów, zakłamań, przemilczeń i kpi z tych, którzy je powielają. Owszem, są tu bydlęce wagony i strzały w tył głowy, ale są przede wszystkim ludzkie emocje. Jest strach, potrzeba bliskości, jest antysemityzm i homoseksualizm. Spektakl jest pieczołowicie skomponowany w warstwie kolorystycznej i wizualnej, mocy dostarcza mu intensywna obecność sceniczna całej obsady, świetnej w zbiorowych choreografiach i monologach, które bywają przejmujące, bywają ironiczne.