EN

29.07.2020, 09:31 Wersja do druku

Gej gejowi wilkiem? Krzysztof Warlikowski nie oszczędza publiczności

Tego wywiadu wielbiciele Krzysztofa Warlikowskiego nie wybaczą swojemu idolowi. Znany reżyser, tuż przed premierą Elektry Richarda Straussa na Salzburger Festspiele, w wywiadzie dla „New York Timesa” skrytykował... gejowską publiczność. Wypowiedź Warlikowskiego oburzyła naszych czytelników.

Tegoroczny jubileuszowy Salzburger Festspiele rodzi się w bólach. Z powodu pandemii koronawirusa zrezygnowano z części wydarzeń, które miały uświetnić setną rocznicę powołania festiwalu do życia. Ponadto znacznie ograniczono liczbę widzów, którzy mogą brać udział w koncertach czy prezentacjach spektakli. Podczas cięć repertuarowych dyrekcji udało się jednak uratować Elektrę Richarda Straussa. Premiera opery w reżyserii Warlikowskiego otworzy salzburską imprezę. Z tej okazji reżyser udzielił „New York Timesowi” wywiadu, w którym znalazło się następujące zdanie:

„Najgorszą publicznością w operze są ci nawiedzeni geje; wszyscy ci niemający nic do roboty w życiu bogaci faceci, którzy tylko podążają za Anną Netrebko albo Jonasem Kaufmannem po wszystkich kontynentach. To nie jest dla mnie prawdziwa widownia. Ludzie tacy jak oni oraz [same] oczekiwania widzów co do opery – że na przykład w Aidzie będą piramidy – mogą wpędzić tę formę sztuki do więzienia”.

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

GEJ gejowi wilkiem? Krzysztof Warlikowski nie oszczędza publiczności

Źródło:

„Ruch Muzyczny” online

Link do źródła

Autor:

Redakcja

Wątki tematyczne