Inne aktualności
- Kraków. Multimedialny spektakl o historii Polski można oglądać na murach Wawelu 07.11.2025 21:18
- Kraków. 15 edycja Forum Młodej Reżyserii – 13-16 listopada 07.11.2025 18:10
- Warszawa. „Przyjaciele” – premiera w Garnizonie Sztuki 07.11.2025 17:35
- Warszawa. MKiDN zadeklarowało dalsze współprowadzenie Teatru Lalki „Tęcza” w Słupsku 07.11.2025 17:01
- Sosnowiec. Benefis z okazji 80. urodzin Adama Kopciuszewskiego w Teatrze Zagłębia 07.11.2025 16:29
- Warszawa. Polska prapremiera sztuki „Wspaniałe horyzonty” w Teatrze 6. piętro – w sobotę 07.11.2025 16:28
- Warszawa. „Przepraszam za mój polski” – premiera sztuki Iwana Wyrypajewa 07.11.2025 16:06
- Warszawa. W przyszłym tygodniu startuje festiwal Eufonie 07.11.2025 15:57
- Gdańsk. Epilog romantyczny, warsztaty, czytanie i kręgi. Teatr Wybrzeże zaprasza 07.11.2025 15:54
-
Warszawa. Zbliża się premiera „Termopil polskich” w Teatrze Narodowym 07.11.2025 15:28
- Warszawa. Jesienne koncerty pełne emocji – Antoni Stolpe i Lamento Project w WOK 07.11.2025 15:22
-
Gliwice. Cztery dramaty w finale Nagrody Różewicza
07.11.2025 15:22
-
Warszawa. Projektowanie Uniwersalne Kultury – nabór do zadania dla teatrów
07.11.2025 14:54
- Lubuskie. Teatr Kotłownia z Drezdenka obchodzi 10-lecie działalności 07.11.2025 14:26
Zdajemy sobie sprawę, że miejsce po profesorze Jerzym Limonie nie może być wiecznie puste. Decyzję o powołaniu nowego dyrektora podejmują wspólnie organizatorzy instytucji. Wszystko wymaga czasu. Mamy nadzieję, że wkrótce poznamy nazwisko osoby, która przejmie dziedzictwo pozostawione przez Profesora i rozwinie je w swój własny, niepowtarzalny sposób. Pisze Gabriela Pewińska w Polsce Dzienniku Bałtyckim.
Przed nami szczególna edycja Festiwalu Szekspirowskiego w Gdańsku, nie tylko ze względu na ćwierćwiecze tego prestiżowego wydarzenia. To pierwszy festiwal, który odbędzie się bez swojego założyciela i dyrektora artystycznego, profesora Jerzego Limona, zmarłego w marcu 2021 roku.
- Jeszcze nie umiemy sobie tego wyobrazić - mówi rzeczniczka GTS Magdalena Hajdysz. - Wciąż mamy wrażenie, że Profesor jedynie na chwilę wyjechał, w delegację, oglądać spektakle, które później widzowie obejrzą na naszej scenie, że zobaczy je i zaraz do nas wróci... Ta jubileuszowa edycja będzie dla nas, z pewnością, trudnym doświadczeniem. Z drugiej strony mamy poczucie, że Profesor nigdy nas tak do końca nie opuści, bo jego energia, a zwłaszcza jego myśl, idea będą wciąż obecne w tych teatralnych murach. Trudno, żeby było inaczej, skoro to Jerzy Limon nadał temu wszystkiemu bieg. On był spiritus movens Festiwalu Szekspirowskiego. Tak więc będzie to smutna edycja, ale wiem, że chciałby, byśmy radośnie świętowali ten jubileusz i cieszyli się, że nareszcie, po tak długim czasie pandemii, będziemy mogli celebrować go razem z widzami. Program tegorocznego festiwalu jest Jego dziełem, a to tak, jakby On sam był z nami podczas tego święta.