Do jakiej grzesznej przyjemności się przyznam? Chyba nie mam takiej. Samo aktorstwo to bardzo wesoły zawód, pozwala się odstresować. Aż nie mogę się doczekać tych kilku godzin prób. Teraz próbuję sztukę dwuosobową „Niespodziewany powrót" z Tomkiem Karolakiem w reżyserii Magdaleny Łazarkiewicz. Pracujemy mimo pandemii, choć bez publiczności. Martwimy się brakiem zarobków, ale ten lęk dzielą z nami i inne zawody - mówi aktor Daniel Olbrychski. Notowała Marta Górna w Gazecie Wyborczej.
Tytuł oryginalny
Wraca mi wiara w poczucie humoru Polaków Daniel Olbrychski
Źródło:
„Gazeta Wyborcza” nr 273