Inne aktualności
- Kraków. „Sen o Podgórzu”. Tłumy krakowian obejrzały na Rynku Podgórskim widowisko z okazji wyjątkowego jubileuszu 27.09.2025 10:57
- Kraków. Motywy rumuńskie na festiwalu Gra z Kantorem 27.09.2025 10:53
- Gdańsk. Trzy monodramy na finał X Festiwalu Monoteatr: Herstorie 27.09.2025 10:41
-
Kraj. Scena Młodego Widza powraca do Telewizji Polskiej 27.09.2025 10:30
- Łódzkie. Pomnik Reymonta stanął w Lipcach, obok domu, w którym pisarz mieszkał 27.09.2025 10:25
- Białystok. Premiera spektaklu „Trup” w Teatrze Dramatycznym 27.09.2025 10:05
-
Kielce. Zbliża się 7. Kielecki Międzynarodowy Festiwal Teatralny 27.09.2025 09:22
- Szczecin. Spotkanie z legendą: Akademia Ruchu w nowej odsłonie 26.09.2025 20:00
- Kraków. Premiera „Powrotu z gwiazd” w Akademii Sztuk Teatralnych 26.09.2025 19:13
- Łódź. W Teatrze Wielkim trwają przygotowania do premiery „Toski” Pucciniego 26.09.2025 17:36
- Szczecin. Twórca filmu „Anioł w Krakowie” reżyseruje spektakl w Teatrze Polskim 26.09.2025 17:26
- Płock. Maja Komorowska gościem specjalnym Festiwalu Kultury i Sztuki dla Osób Niewidomych 26.09.2025 16:00
-
Wrocław. Teatr Polski: nowy start, nowy vibe 26.09.2025 15:51
-
Poznań. Złoty Medal Zasłużony Kulturze Gloria Artis dla Teatru Polskiego. Złoty Krzyż Zasługi – dla dyr. Nowaka 26.09.2025 14:18
Wiedza Zachodu o Europie Środkowo-Wschodniej to ignorancja zmieszana z arogancją; Zachód zbyt długo był zapatrzony w Rosję i obecnie nadal nie rozumie ambicji Ukrainy i jej walki o niepodległość - mówi polska reżyserka Agnieszka Holland w wywiadzie dla niemieckiego tygodnika "Spiegel".
Zapytana, czy Zachód jest nadal zbyt pobłażliwy wobec Putina, polska reżyserka ocenia: "To zachodnie myślenie o ustępstwach jest całkowicie błędne. (...) Nie można wychodzić naprzeciw dyktatorom takim jak Putin i starać się spełniać ich żądania. To tylko sprawia, że zaczynają myśleć o kolejnej wojnie".
Zdaniem Holland, którą "Spiegel" określa jako ambasadora Europy Środkowo-Wschodniej wśród reżyserów o międzynarodowej sławie, obecnie "bardzo dobrze widać", że Zachód ma problemy z percepcją.
"Oczywiście, zawsze znajdą się zainteresowani (Europą Środkowo-Wschodnią - PAP) politycy i intelektualiści. Jednak 80 proc. tego, co słyszę (na Zachodzie - PAP) o tym regionie, świadczy o braku zrozumienia. Jest to ignorancja zmieszana z zachodnią arogancją. Istnieje tam (na Zachodzie - PAP) głęboko zakorzenione przekonanie: +my wiemy lepiej, możemy osądzać, jak powinni żyć i myśleć ludzie w Europie Wschodniej+".
W ocenie polskiej reżyserki "zwłaszcza Niemcy ponoszą dużą część odpowiedzialności za tak długie karmienie władzy Putina". "Na szczęście coraz więcej osób zdaje sobie z tego sprawę. Wiedza na temat Rosji na Zachodzie jest stosunkowo duża, ale pas od Bałtyku po Bałkany to szara strefa. Kraje (tego regionu) są w jakiś sposób uważane za gorsze lub nieważne. Z drugiej strony Rosja jest do pewnego stopnia respektowana jako mocarstwo, które przez dziesięciolecia zimnej wojny trzymało kontynent w szachu" - mówi.
Holland uważa, że Zachód nie rozumie ambicji Ukrainy. "Większość Rosjan, ale także wiele osób na Zachodzie, wierzy w to, co mówi Putin: że +Ukraina nie jest pełnoprawnym państwem, ale czymś w rodzaju Małej Rosji, która tak naprawdę nie zasługuje na niepodległość+. Jednak Ukraińcy wielokrotnie w historii walczyli o swoją niepodległość. I nigdy wcześniej poczucie wspólnej tożsamości, przekonanie o własnej państwowości nie było tak silne jak dziś - to właśnie spowodował Putin" - ocenia reżyserka.