Związkom sztuki Tadeusza Kantora ze współczesnym teatrem rumuńskim poświęcony będzie tegoroczny festiwal Gra z Kantorem w Krakowie, który potrwa od 14 do 18 października.
Organizatorzy chcą, żeby festiwal skłonił do refleksji nad pytaniem, czy Polskę i Rumunię łączą te same widma przeszłości.
Tegoroczna edycja z jednej strony ma pokazać odbiór Teatru Cricot 2 w Rumunii oraz wpływ twórczości Kantora na teatr rumuński, a z drugiej strony - zwrócić uwagę polskiej publiczności na wpływ, jaki Rumunia, w szczególności w zakresie strategii przepracowywania traum narodowych oraz rozwijania eksperymentalnych nurtów artystycznych (teatr absurdu, realizm magiczny), miała na Kantora – twórcę Teatru Śmierci.
Jak poinformowała PAP wicedyrektorka Cricoteki Agnieszka Oprządek, publiczność zobaczy w Cricotece zarówno spektakle najważniejszych rumuńskich reżyserów – w tym monumentalną „Marię Stuart” w reżyserii Andreia Şerbana z Teatru Narodowego w Bukareszcie – jak i odważne eksperymenty młodszej generacji twórców: muzyczny manifest Ady Milei „Piosenki, które odpędzają strach” czy choreograficzny spektakl o przyjaźni „DUAL” Lety Popescu.
Oprócz przedstawień w programie festiwalu są wystawy, warsztaty, spotkania, wykłady polskich i rumuńskich teatrologów.
Tegoroczna edycja, organizowana przy wsparciu Rumuńskiego Instytutu Kultury w Warszawie, zwieńczy Sezon Kulturalny Rumunia – Polska 2024-2025.
Ośrodek Dokumentacji Sztuki Tadeusza Kantora „Cricoteka” w Krakowie świętuje w tym roku 110. urodziny Tadeusza Kantora, 70-lecie powstania Teatru Cricot 2, 50. rocznicę premiery „Umarłej klasy” oraz 35. rocznicę śmierci Tadeusza Kantora. Obchody objęło patronatem Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.