Monodram pt. „Stamtąd” w wykonaniu Artura Kocięckiego oparty na osobistych doświadczeniach tego aktora, który po wypadku samochodowym zapadł w śpiączkę, pokazany zostanie w Teatrze im. Juliusza Osterwy w Lublinie. Premiera będzie w sobotę.
Inne aktualności
- Nowy Sącz. XXI Międzynarodowy Konkurs Sztuki Wokalnej im. Ady Sari – w maju 21.01.2025 14:46
- Białystok. 30 twórców ze stypendiami artystycznymi prezydenta miasta 21.01.2025 14:43
- Bydgoszcz. „Zemsta” na Dzikim Zachodzie. Teatr Polski zaprezentował plakat z kaktusem i rewolwerem 21.01.2025 14:09
- Katowice. Za tydzień premiera spektaklu „Mianujom mie Hanka” w Teatrze Telewizji 21.01.2025 13:56
- Katowice. Gala wręczenia Nagrody im. Kazimierza Kutza w Teatrze Śląskim – 16 lutego 21.01.2025 13:28
- Gdańsk. Najbliższe wydarzenia w Teatrze Wybrzeże 21.01.2025 12:26
- Bydgoszcz. Opera ku pokrzepieniu serc. Weekend z „Napojem miłosnym” w Operze Nova 21.01.2025 12:20
- Płock. Zmarł aktor Zbigniew Płoszaj 21.01.2025 12:09
- Wrocław. Podsumowanie roku 2024 we Wrocławskim Teatrze Lalek 21.01.2025 12:07
- Zabrze. Teatr Nowy przyłącza się do Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy 21.01.2025 11:32
- Wrocław. Pięć pytań do Jakuba Zalasy przed premierą „Moby Dicka” we Wrocławskiej Pantomimie 21.01.2025 11:31
- Wrocław. Teatralne ferie we Wrocławskim Teatrze Lalek 21.01.2025 11:07
- Warszawa. Wystawa poświęcona Adamowi Hanuszkiewiczowi przedłużona do końca stycznia 21.01.2025 10:45
- Gdańsk. Wracają „Dzieła wszystkie Szekspira (w nieco skróconej wersji)” 21.01.2025 10:39
Spektakl wprowadza widzów w wewnętrzny świat aktora w stanie śpiączki i jest okazją do refleksji nad życiem i śmiercią.
„To nie jest dla rozrywki, choć są tam czasami i momenty śmieszne, ale generalnie jest to z myślą o ludziach, którzy sami się nie mogą wypowiedzieć, bo niedomagają, bo są w jakiejś chorobie, w jakiejś śpiączce” – mówił Kocięcki w czwartek podczas próby dla mediów zapowiadającej premierę spektaklu.
Jego zdaniem w sytuacji choroby, pacjent zawsze jest na słabszej pozycji niż lekarz, który ma władzę i sprawczość, dlatego ważne jest, aby ten pacjent wiedział więcej, przede wszystkim o sobie. „To przesłanie ode mnie jest takie, że pacjent powinien się podporządkować sobie samemu, czyli musi ze sobą rozmawiać, siebie obserwować, pracować na sobie, aby jego decyzje we współpracy z personelem medycznym nie były chybione, bo to pacjent decyduje i podpisuje (zgody na zabieg-PAP)” – powiedział aktor.
Kocięcki chce się podzielić swoim doświadczeniem w tej dziedzinie, z perspektywy pacjenta. „Czuję się niemal w obowiązku, żeby się tym głosem dzielić dla otuchy i wsparcia, aby zabierać głos w obronie pacjentów, tych, którzy cierpią” – dodał.
Artur Kocięcki po wypadku samochodowym, w którym odniósł ciężkie obrażenia, zapadł śpiączkę. Przez długi czas jego czynności życiowe były wspomagane przez aparaturę na Oddziale Intensywnej Opieki Medycznej. Obudził się po 30 dniach śpiączki, potem rozpoczął żmudny proces rehabilitacji.
Swoje przeżycia i doświadczenia świadomości balansującej między rzeczywistością a mistycznymi zaświatami spisał w książce „Przebudzenia”, która jest swego rodzaju pamiętnikiem z przełomowego okresu życia aktora. W oparciu o tę książkę powstał monodram „Stamtąd” oparty na intymnych przeżyciach aktora, który w pełni powrócił do życia z nową wiedzą i odkryciami dotyczącymi jego osoby oraz postrzegania znaczenia życia i śmierci.
Monodram Kocięckiego w jego reżyserii będzie miał premierę w sobotę 19 października. Przedstawienie będzie prezentowane na Małej Scenie Teatru im. Juliusz Osterwy w Lublinie.