Monodram pt. „Stamtąd” w wykonaniu Artura Kocięckiego oparty na osobistych doświadczeniach tego aktora, który po wypadku samochodowym zapadł w śpiączkę, pokazany zostanie w Teatrze im. Juliusza Osterwy w Lublinie. Premiera będzie w sobotę.
Inne aktualności
- Opole. Gościnny spektakl zagraniczny „Anomalia” już w niedzielę w Teatrze Kochanowskiego 29.11.2024 15:49
- Warszawa. Zakończył się 12. Festiwal Oper Barokowych 29.11.2024 15:42
- Kielce. Wkrótce prapremiera spektaklu „Mitologia. Nie chce mi się nic nie robić" w reż. Darii Kubisiak 29.11.2024 15:00
- Gdańsk. Techno spotyka operę w Teatrze Szekspirowskim 29.11.2024 14:12
- Toruń. Film dokumentalny na 10-lecie Teatru Muzycznego 29.11.2024 14:08
- Gdańsk. „Piękna Zośka” z Teatru Wybrzeże w Teatrze TV – 2 i 9 grudnia 29.11.2024 14:03
- Warszawa. Wirtualna wystawa „Pamięć teatru. Polska fotografia teatralna od początku istnienia do dziś” 29.11.2024 13:35
- Warszawa. Teatr Sztuka Ciała w grudniu 29.11.2024 12:42
- Wrocław. Pięć razy dlaczego. Przed premierą spektaklu „Stado. w środku jesteśmy baśnią” 29.11.2024 12:21
- Warszawa. MSN i MPW od 1 stycznia będą współprowadzone przez miasto i Ministerstwo Kultury 29.11.2024 12:16
- Kraj. Światowe premiery: polska muzyka współczesna w grudniu 29.11.2024 12:02
- Warszawa. Festiwal Eufonie: dziś Operomanija, jutro Jubileusz Pawła Szymańskiego 29.11.2024 11:55
- Bydgoszcz. Opera Nova w kadrze mieszkańców regionu 29.11.2024 11:54
- Łódź. Gombrowicz – geniusz? Spotkanie w Teatrze Powszechnym 29.11.2024 11:45
Spektakl wprowadza widzów w wewnętrzny świat aktora w stanie śpiączki i jest okazją do refleksji nad życiem i śmiercią.
„To nie jest dla rozrywki, choć są tam czasami i momenty śmieszne, ale generalnie jest to z myślą o ludziach, którzy sami się nie mogą wypowiedzieć, bo niedomagają, bo są w jakiejś chorobie, w jakiejś śpiączce” – mówił Kocięcki w czwartek podczas próby dla mediów zapowiadającej premierę spektaklu.
Jego zdaniem w sytuacji choroby, pacjent zawsze jest na słabszej pozycji niż lekarz, który ma władzę i sprawczość, dlatego ważne jest, aby ten pacjent wiedział więcej, przede wszystkim o sobie. „To przesłanie ode mnie jest takie, że pacjent powinien się podporządkować sobie samemu, czyli musi ze sobą rozmawiać, siebie obserwować, pracować na sobie, aby jego decyzje we współpracy z personelem medycznym nie były chybione, bo to pacjent decyduje i podpisuje (zgody na zabieg-PAP)” – powiedział aktor.
Kocięcki chce się podzielić swoim doświadczeniem w tej dziedzinie, z perspektywy pacjenta. „Czuję się niemal w obowiązku, żeby się tym głosem dzielić dla otuchy i wsparcia, aby zabierać głos w obronie pacjentów, tych, którzy cierpią” – dodał.
Artur Kocięcki po wypadku samochodowym, w którym odniósł ciężkie obrażenia, zapadł śpiączkę. Przez długi czas jego czynności życiowe były wspomagane przez aparaturę na Oddziale Intensywnej Opieki Medycznej. Obudził się po 30 dniach śpiączki, potem rozpoczął żmudny proces rehabilitacji.
Swoje przeżycia i doświadczenia świadomości balansującej między rzeczywistością a mistycznymi zaświatami spisał w książce „Przebudzenia”, która jest swego rodzaju pamiętnikiem z przełomowego okresu życia aktora. W oparciu o tę książkę powstał monodram „Stamtąd” oparty na intymnych przeżyciach aktora, który w pełni powrócił do życia z nową wiedzą i odkryciami dotyczącymi jego osoby oraz postrzegania znaczenia życia i śmierci.
Monodram Kocięckiego w jego reżyserii będzie miał premierę w sobotę 19 października. Przedstawienie będzie prezentowane na Małej Scenie Teatru im. Juliusz Osterwy w Lublinie.