„Wujaszek Wania” Antoniego Czechowa w reż. Małgorzaty Bogajewskiej w Teatrze Ludowym w Krakowie. Pisze Rafał Turowski na stronie rafalturow.ski.
To jest spektakl o mężczyznach. Może ściślej – o męskim starzeniu się. O tym, jak nam coś w którymś momencie życia ucieka i - nie da się tego już złapać. O jakieś szansie, którą lekkomyślnie zaprzepaszczamy i która już się więcej nie pojawia. O miłości, którą bez powodu odrzucamy jako miłostkę, a do której już nie ma powrotu, choć może nawet by się chciało. O tym, że brakuje sensu. Czasem, uniesieni może wódką, a może samotnością - jeszcze tego sensu szukamy, a potem, a – niech tam, wszystko powszednieje, psieje, czeka się tylko na następny dzień, wszystko przecież jakoś będzie, bez marzeń, bez celu, od niechcenia… I właśnie tak zestarzał nam się Astrow, tak piękny jeszcze niedawno, tak pełen pasji i energii. Kogo dziś widzimy?
Kilka scen dosłownie wyrywa serce z piersi – upokarzająca dla Soni rozmowa przy stole z Doktorem, równie upokarzająca dla Heleny próba zainteresowania Profesora jakąś bliskością (niestety reumatyzm wygrał); czy - finał… Zwróćcie uwagę także na rewelacyjną scenę libacji, z Wanią i Astrowem, i - na wspaniały epizod Jadwigi Lesiak w roli Niani. W całości podzielam opinię międzynarodowego jury Boskiej Komedii, która najważniejsze nagrody Festiwalu przyznała temu niewielkiemu, kameralnemu (słusznie napisano: cichemu) spektaklowi, którego siłą są – powtórzę za sentencją werdyktu – wspaniałe role: Mai Pankiewicz (Sonia), Piotra Pilichowskiego (Iwan) i Piotra Fronasowicza (Doktor), zwracam uwagę także na świetną Roksanę Lewak, która grała w moim przebiegu Helenę.
I obejrzawszy to olśniewające przedstawienie znów odniosłem nieodparte wrażenie, że Osiedle Teatralne 34 to adres nie z kodem dalekiej Nowej Huty, ale z samego centrum Krakowa. Owszem, Wujaszek jest grany na Rynku (a ściślej – pod nim), więc powyższe zdanie może być uznane za ździebko bałamutne, zatem niemetaforycznie i dość wprost mówiąc – Ludowy tym spektaklem miastu i światu cichutko przypomina, że jest jedną z najważniejszych i najbardziej liczących się polskich scen.
2022, styczeń
WUJASZEK WANIA
Antoni Czechow
reż. Małgorzata Bogajewska
premiera 3 czerwca 2021