Gest jest na tyle ważny, że trzeba o nim mówić głośno - mówi Piotr Oszczanowski, dyrektor Muzeum Narodowego we Wrocławiu. Placówka otrzymała nieoczekiwane wsparcie finansowe w postaci spadku po żyjącej w Kanadzie wybitnej czeskiej germanistce.

"Na mocy testamentu zmarłej 15 lutego 2022 roku w kanadyjskim Vancouver prof. Markéty Charloty Götz-Stankiewicz obdarowani zostaliśmy hojnym zapisem finansowym. To wyjątkowy rodzaj gestu, to szczególny wyraz wspaniałomyślności i życzliwości dla naszego muzeum. Piękna szczodrobliwość. I pochodząca od pięknej postaci" - napisał na początku lipca w mediach społecznościowych Piotr Oszczanowski, dyrektor Muzeum Narodowego we Wrocławiu.

Dar dla Muzeum Narodowego we Wrocławiu. Czeska germanistka, która poślubiła Polaka

Markéta Götz-Stankiewicz to urodzona w 1927 r. w Libercu kanadyjska germanistka żydowskiego pochodzenia, promotorka czeskiej kultury, profesorka uczelni w Stanach Zjednoczonych i w Kanadzie. Do swojej nowej ojczyzny wyemigrowała z Europy w 1948 r. Tam studiowała m.in. na uniwersytecie w Toronto i wykładała w Vancouver.

W 1973 r. po raz pierwszy odwiedziła Czechosłowację i nawiązała kontakty z tamtejszymi intelektualistami. Potem regularnie podróżowała do Pragi, szmuglując zachodnie książki i wywożąc rękopisy na Zachód. Za tę działalność została uhonorowana po upadku komunizmu przez prezydenta Václava Havla. Była wielokrotnie wyróżniana i nagradzana na polu naukowym.