EN

20.12.2023, 12:58 Wersja do druku

Wiadomo – jakoś to będzie!!

„O dwóch takich, co ukradli księżyc” Kornela Makuszyńskiego w reż. Jarosława Kiliana w Teatrze Lalka w Warszawie. Pisze Anna Czajkowska w Teatrze dla Wszystkich.

fot. Marta Ankiersztejn

W warszawskim Teatrze Lalka klasycy, twórcy arcydzieł literatury dla dzieci czują się dobrze. Słońce i księżyc świecą tam razem, na przekór szarościom i uparcie nawet wtedy, gdy ktoś próbuje skraść ciała niebieskie. Na tej bogatej w tradycje, kochanej przez widzów scenie Kornel Makuszyński zawsze może liczyć na życzliwe przyjęcie. Autor „Szatana z siódmej klasy”, „Panny z mokrą głową”, „Awantury o Basię”, „Szaleństw panny Ewy” czy wreszcie „120 przygód Koziołka Matołka” oraz „Awantur i wybryków małej małpki Fiki-Miki”, a także powieści dla dorosłych, traktującej o życiu cyganerii artystycznej („Perły i wieprze”), kochał życie i ufał w dobroć natury ludzkiej. „Jego pióro, jak dłoń Midasa, wszystko zamieniało w złoto” – pisał o „kochanym wariacie” Antoni Słonimski. Jego życzliwe usposobienie do świata i ludzi, skore do żartów i figli wyraźnie odznacza się w twórczości wypełnionej dobrodusznym i lirycznym humorem, radosnym optymizmem i takąż ironią. Gawędziarską swadę Makuszyńskiego ceni Jarosław Kilian, dostrzegając jej ponadczasową wartość w różnorodnych utworach. Po poetyckim, doskonale zainscenizowanym „Krawcu Niteczce” czas na nieco filozoficzną, bliską biblijnym przypowieściom (ale rzecz jasna w zupełnie innej szacie, adresowaną przecież do dzieci) adaptację powieści „O dwóch takich, co ukradli księżyc”. Jarosław Kilian przygotował rodzaj opowieści drogi w formie żartobliwej śpiewogry, w której nie brakuje elementów poważnych, refleksyjnych. Spektakl przeplatany jest licznymi piosenkami autorstwa pana reżysera, do których muzykę skomponował Grzegorz Turnau.

We wsi Zapiecek, w rodzinie niemłodych, ubogich wieśniaków przychodzą na świat bliźniacy. Szczęśliwi rodzice nadają im imiona Jacek i Placek. Braciszkowie rosną jak na drożdżach, mają wielki apetyt i niewyczerpaną skłonność do niewybrednych, złośliwych figli.  Płatają je nieustannie spokojnym obywatelom małej wioski, zmęczonym i przerażonym łakomstwem oraz zachowaniem chłopców. Jacek i Placek gardzą wszelką pracą, są leniwi, ale pomysłowi i pewnego dnia postanawiają opuścić dom, by szukać miejsca, gdzie ludzie żyją dostatnio, z pełnymi brzuchami, choć nie plamią rąk jakimkolwiek zajęciem. Aby w drodze nie dopadł ich głód, zabierają przy okazji swej ubogiej matce ostatni bochenek chleba. Ich długa wędrówka okaże się niebezpieczna, często mozolna, pełna niespodziewanych wydarzeń i spotkań. Nie zabraknie w niej jednak zabawnych przygód, a na końcu, jak to zwykle w baśniach dla dzieci bywa, zwycięży dobroć, szlachetność i ludzkie serce.

Kilianowi udało się w śpiewnej, groteskowej historii zawrzeć ducha i urok klasyki, umiejętnie połączonej z nawiązaniami do współczesności. Zachowując język autora, ożywia słowo, rytm i rym oraz podkreśla humorystyczny styl opowieści, mocno osadzonej w poetyce absurdu (Makuszyński był mistrzem w takich zabiegach). W widowiskowej inscenizacji plan aktorski zmyślnie miesza się z teatrem cieni, farsową grą, komicznymi gagami i melodyjnymi opowieściami. Reżyser dostrzega najciekawsze motywy oraz postaci i wydobywa z nich to, co aktualne. Nie boi się „morałów” i jasnego przesłania, unikając jednocześnie nudziarstwa czy nadęcia. Od dawna wiadomo, że dzieci potrzebują jasnych podziałów na dobro i zło, a także prosto sformułowanych myśli (bez rezygnacji z bogactwa języka). W takim świecie uczą się i bawią najlepiej, ponieważ czują się bezpiecznie.

fot. Marta Ankiersztejn

Klimat przedstawienia buduje piękna scenografia i pomysłowe kostiumy autorstwa Joanny Rusinek. Ilustratorka i graficzka dba o każdy detal, dla niej najmniejszy drobiazg ma duże, często symboliczne znaczenie. Doceniam cudowny akordeon i grę Rafała Grząki (na żywo!), zmysłową choreografię Emila Wesołowskiego, światło Damiana Pawelly. Wspaniale prezentują się mieszkańcy miejscowości, gdzie odbywa się doroczny wyścig dookoła miasta. Gonitwa wokół słupa to jedna z lepszych w przedstawieniu, nawiązujących do niemego kina i filmowych, starych komedii scen. Pomysłowość twórców chyba nie zna końca! Dzieci zachwycają się księżycem, śmieją się patrząc na maski „groźnych” zbójców, zastygają obserwując „straszliwego” niedźwiedzia. Spektakl przepełniony piękną muzyką Grzegorza Turnaua, wzbogacony humorem, elementami grozy (nic w tym zdrożnego – typowe baśnie zawsze takie były), z wyraźnie zarysowanymi, plastycznymi postaciami może przemówić w pełni dzięki znakomitej grze całego zespołu występujących aktorów. To oni podkreślają dynamiczną akcję, smakowity komizm i wpadające w ucho piosenki, które zachwycają i bawią młodego widza. Nie pierwszy raz doceniam spokojną, znaczoną sporym doświadczeniem grę Anety Harasimczuk (w spektaklu Kiliana gra Matkę, Kobietę i jednego ze Zbójców). W tytułowe role wcielają się Magdalena Pamuła – Placek i Hanna Turnau – Jacek. Młode aktorki to mieszanka wybuchowej energii, świeżości i młodości, umiejętnie łagodzonej techniką i świadomością gry. Hanna Turnau szybko budzi sympatię, choć urwis z niej niesamowity. Magdalena Pamuła potrafi ukazać urok i niezwykłą, beztroską „dziecięcość” swojego bohatera. Wyjątkowa jest też Olga Ryl-Krystianowska w potrójnej roli: Anioła, Kruka, Pszczoły. Gestem, mimiką, ruchem świetnie oddaje charakter niemych postaci. Pozostali z lekkością i naturalnością towarzyszą Jackowi i Plackowi, czarując widownię swą aktorską wprawą i wyczuciem komizmu. Na scenie szaleją: Andrzej Perzyna jako Staruszek, Wąż, Zbójca, obok Roman Holc jako Kat, Zbójca Robaczek, potem Bartosz Krawczyk (Nieborak, Komentator, Wąż) i Wojciech Słupiński (Dryblas, Herszt Brodacz) oraz Piotr Tworek (Hrabia Mortadela, Wąż, Zbójca).

Spektakl „O dwóch takich, co ukradli księżyc” skazany jest na sukces i w pełni zasługuje na miano jednego z ciekawszych przedstawień dla dzieci!

Tytuł oryginalny

Wiadomo – jakoś to będzie!!

Źródło:

Teatr dla Wszystkich

Link do źródła

Autor:

Anna Czajkowska

Data publikacji oryginału:

19.12.2023