Szanowni Państwo, w Warszawskiej Operze Kameralnej trwa XII Festiwal Oper Barokowych. Po entuzjastycznie przyjętej premierze Giulio Cesare, wznowieniu Dydony i Eneasza i koncertowej wersji L’Orfeo przed nami kolejne pozycje festiwalowe.
Oratorium Judyta triumfująca (Judith Triumphant) RV 644 Antonia Vivaldiego powstało w 1716 roku dla L’Ospedale della Pietà w Wenecji na podstawie biblijnej Księgi Judyty. Gdy Antonio Vivaldi przystępował do muzycznego zilustrowania historii nieustraszonej Judyty, Republika Wenecka pozostawała w stanie wojny, broniąc się przeciwko przeważającym siłom Imperium Osmańskiego. W swoim oratorium w metaforycznym ujęciu kompozytor odniósł się do sytuacji walczącej Serenissimy: pod postacią biblijnej Judyty ukrył Republikę Wenecką, zaś Holofernes uosabiać miał słabnących Turków.
Kierownikiem muzycznym spektaklu jest Hugo Reyne, autorką inscenizacji – Maria Sartova, scenografia i projekt animacji – Damian Styrna, choreografia i ruch sceniczny – Emil Wesołowski, kostiumy – Anna Chadaj, reżyseria światła – Paulina Góral. W rolach głównych: Aleksandra Opała (Judyta), Kamil Pękala (Holofernes), Nino Jachvadze (Vagaus), Joanna Moskowicz (Abra), Jadwiga Postrożna (Ozias). Na scenie także Zespół Wokalny WOK oraz Orkiestra Instrumentów Dawnych Warszawskiej Opery Kameralnej Musicae Antiquae Collegium Varsoviense (MACV).
Teatr WOK, 6-8 listopada.
Akcja rozgrywa się w obozie Holofernesa ... Owe tło, wykorzystujące chór i tancerzy, mocno działa na wyobraźnię. Również przeniesienie akcji do czasów nam nieodległych to zabieg udany. Bowiem nie posiada znamion bezmyślnego osadzenia w określonym czasie, ale jest świadomą i dobrze przygotowaną konstrukcją adaptacji dzieła operowego.
Inscenizatorka, podążając za literą libretta, zmienia przestrzeń zdarzeń. Nie ma odległej Judei, ale bliski świat zagłady z okresu drugiej wojny światowej.
Jasnym punktem jest orkiestra Musicae Antiquae Collegium Varsoviense pod kierunkiem Hugo Reyne, mistrza fletu i oboju, o polskich korzeniach. Pod jego batutą zespół muzyczny grał sprawnie, stając się idealnym partnerem dla wykonawców, ale również zniuansowanie interpretował dzieło mistrza baroku.
Judyta zwycięża nie tylko Holofernesa i jego oddziały, ale także wspaniałym głosem kładzie na łopatki innych śpiewających bohaterów. Aleksandra Opała w roli tytułowej warta jest posłuchania.
...z drugiego planu wielkie brawa należą się Yaroslavowi Muravetsowi. To kilkunastoletni chłopiec, który świetnie odgrywa rolę. Całym sercem oddaje się scenicznej wizji, a widzowie wierzą w jego ból oddzielenia od matki, samotności
z siostrą i szczęścia ponownego pojednania...
15 listopada (niedziela) zapraszamy do Zamku Królewskiego w Warszawie na koncert Belcanto furioso wiedeńskiego zespołu Pandolfis Consort i sopranistki Lisy Rombach.
W programie utwory Johanna Adolpha Hassego, Georga Friedricha Haendla, Antonia Vivaldiego i Carla Heinricha Grauna. Pandolfis Consort powstał w Wiedniu w 2004 roku, aby przybliżać szerszemu, zainteresowanemu gronu rzadko wykonywane dzieła znanych i częściowo zapomnianych kompozytorów. Zespół ma już ugruntowaną pozycję i jest regularnie zapraszany na międzynarodowe festiwale, a w jego repertuarze znajduje się ponad pięćset utworów.
Belcanto furioso! Występ muzyków z Pandolfis Consort na oryginalnych instrumentach z okresu baroku wprowadził gości w prawdziwy punkt kulminacyjny koncertu galowego. Muzycy zachwycili publiczność. Dzięki utworom Johanna Adolpha Hassego, Georga Friedricha Haendla, Antonia Vivaldiego i Carla Heinricha Grauna artyści znakomicie odtworzyli muzykę epoki. Niekończącymi się brawami podziękowano muzykom za ten wspaniały letni wieczór koncertowy.
(z recenzji koncertu festiwalowego Retz Offene Grenzen, NÖN, lipiec 2024)
Ostatnim wydarzeniem XII Festiwalu Oper Barokowych są spektakle
Castora i Polluxa Jeana-Philippe’a Rameau (23 i 24 listopada). Ultranowoczesną w wymiarze estetycznym, a wierną historycznym tańcom i barokowym gestom inscenizację przygotował włoski duet: Deda Cristina Colonna (reżyseria i choreografia) i Francesco Vitali (scenografia, kostiumy i światło). Spektakl jest laureatem Teatralnych Nagród Muzycznych im. Jana Kiepury 2022 w kategoriach Najlepszy Reżyser i Najlepsze Kostiumy.
Przedstawienie zachwyca przepychem i barokiem muzycznym granym na dawnych instrumentach
Najbardziej przekonujący był Kieran White w roli Castora, jego głos miał odpowiedni dla muzyki francuskiej blask, ale i lekkość, która jest podstawą przy wykonawstwie tego typu repertuaru.
Orkiestra Instrumentów Dawnych MACV Warszawskiej Opery Kameralnej, poprowadzona przez australijskiego dyrygenta Benjamina Bayla, charakteryzowała się świeżością w artykułowaniu wyrazistej i żywiołowej linii muzycznej, właściwie oddającej temperaturę i bogactwo nastrojów zawartych w partyturze Rameau. Imponowała również harmonijność brzmienia zespolona z wokalnymi interpretacjami solistów. Bayl znakomicie przechodził od sekwencji szalonych burz czy sekwencji o dużej sile dramatyzmu, nie tylko emocjonalnego, do niebiańskich momentów przynoszących delikatnie ukojenie czy spokój miłosnych zwierzeń, również tych braterskich.
Castor et Pollux Jeana Philippa Rameau, uchodzącego za mistrza francuskiego baroku, w Warszawskiej Operze Kameralnej zyskał kształt dzieła inteligentnego, dzięki nawiązaniom do tarota, ezoteryki i astrologii również uniwersalnego i umiejętnie prowadzącego współczesny dialog z przeszłością. Oprawa scenograficzna (Francesco Vitali) jest minimalistyczna, ale dzięki zastosowaniu multimediów i zjawiskowemu użyciu światła zyskuje na wyrazistości pogłębiającej interpretacyjne tropy reżyserki (Deda Cristina Colonna)
Szczegółowy program XII Festiwalu Oper Barokowych dostępny jest na naszej stronie internetowej (www.operakameralna.pl).
Do zobaczenia na koncertach i spektaklach Warszawskiej Opery Kameralnej.