EN

11.01.2021, 12:13 Wersja do druku

Warszawa. Styczeń online w Nowym Teatrze

Nowy Teatr zaprasza pokazy online spektakli "Pinokio" w reż. Anny Smolar, "Apokalipsa" w reż. Michała Borczucha, "Juliusz Cezar. Części rozproszone" w reż. Romea Castellucciego w ramach festiwalu Nowa Europa. Zbliżenia i premierę "Salvage" wg konceptu Kasi Wolińskiej.

fot. graf. Rafał Dominik

17 stycznia | 17.00 STREAMING VOD

"Pinokio", reżyseria: Anna Smolar

Realizacja streamingu: Łukasz Olechowicz / transmitujemy.pl

Występują: Magda Popławska, Magda Cielecka, Monika Babula, Dominika Knapik, Natalia Fiedorczuk, Karolina Rec, Zygmunt Malanowicz, Maciej Stuhr, Łukasz Kos, Piotr Polak, Adam Kasjaniuk

Bilety: 10 zł

Wiek: 5+

Spektakl na podstawie głośnego tekstu Joëla Pommerata, adaptacji klasycznej baśni Carla Collodiego, w tłumaczeniu Maryny Ochab.

Uwaga!

Nasz "Pinokio" NIE JEST:

o grzecznym chłopcu

o nauce pokory

o stawaniu się normalnym

Nasz "Pinokio" JEST:

o wiecznym pragnieniu wolności

o sile buntu

o granicach tożsamości, również cielesnej

Twórcy spektaklu pozostają z dala od archaicznej wizji wychowawczej, opartej na zasadzie: spełnij oczekiwania dorosłych, a dostaniesz nagrodę.

Pinokio o swoją niezależność walczy całym ciałem. Raz po raz buntuje się przeciwko wszelkim autorytetom. Jak dziecko we mgle szuka drogi do wolności, a właściwie – do niepodległości. I – prawdopodobnie, jak wielu jego rówieśników – podejrzewa, że pieniądze dają wolność. Skąd bierze się jego hipermaterializm? Kłamstwo staje się dla niego jedynym narzędziem ucieczki przed biedą, w której żyje Ojciec. Pinokio wstydzi się i kłamie. Ryzykuje i blefuje, gotów stracić życie, byleby nie zdradzić, z jakiego domu pochodzi. Pinokio drażni, jest pełen wad, ale też pociąga i fascynuje. Może i krzywo marzy; za to pozostaje wierny swoim marzeniom.

Pinokio wyzwoli się z drewna dopiero po doświadczeniu wielu pokus i upadków. Daleki od ideału, za to wiecznie niezależny.

***

 17 stycznia | 20.00

Spotkanie z twórcami "Pinokia"

Joël Pommerat, Anna Smolar i Piotr Gruszczyński rozmawiają o Pinokiu

Transmisja z rozmowy dostępna na profilu facebook Nowego Teatru

***

23 stycznia | 12.00 36h VOD

"Juliusz Cezar. Części rozproszone", reż. Romeo Castellucci

Nowa Europa. Zbliżenia ONLINE

Obsada: Juliusz Cezar - Gianni Plazzi, Marek Antoniusz - Dalmazio Masini, …wski - Sergio Scarlatella

Bilety: 10 zł

Festiwal Nowa Europa. Zbliżenia przenosi się online! Spektakl dostępny na vod.nowyteatr.org

Interwencja dramatyczna do sztuki Williama Szekspira

Wystawiona po raz pierwszy przez Socìetas Raffaello Sanzio w 1997 roku nowa adaptacja szekspirowskiego "Juliusza Cezara" nie jest błahym przejawem nostalgii ani zwykłym pokazem próżności.

Oddzielne narracje postaci …wskiego i Marka Antoniusza oglądamy tu w bezpośrednim zestawieniu, jak dwa żywe jądra jednej komórki. Części te są oddzielone, tak jakby nawiązywały do ​​całości, jednocześnie funkcjonalnie poza nią wykraczając. Te doskonale wyrzeźbione obrazy dramatu tkwiącego w głosie odgrywają walkę z potęgą, skrywającą się w sile słów. Topologia mowy aktora - całkowicie otoczona językiem i jego maszynerią – oraz jej kompromis z retoryką, stanowią dwie skrajności spolaryzowanego spektrum, którego struktura składa się z form i odlewów. W jego centrum znajduje się ciało - przede wszystkim narządy mowy.

Postać …wskiego to zawoalowana aluzja do jednego z ojców-założycieli teatru. Aktor wsuwa sobie do nosa kamerę wideo, docierając do głośni. Droga pokonywana przez endoskop jest wyświetlana na okrągłym ekranie, przedstawiając podróż do źródeł powstawania głosu - strun głosowych. Długa jama pozwalająca na oddychanie i dialog między Flawiuszem, Marullusem i Ciabattinem, kończy się fałdami głosowymi, ukazując seksualne pochodzenie słów. Owa tautologiczna granica głosu odpowiada za słyszalne i widzialne wibracje jamy ustnej, odciskając ostateczne piętno na charakterze głosu.

Stojący na cokole w pomnikowej pozie Marek Antoniusz, grany przez aktora po zabiegu laryngektomi, wygłasza mowę pogrzebową. To retoryczna kulminacja dramatu, której napięcie buduje szczególna technika emisji głosu. Mowa pozbawiona gardłowej cielesności staje się pulsacją przełyku, samą wibracją, drganiem. W tej artykulacji znaczenia rozmywają się i nikną: pozostaje modulacja pomruków, która też stopniowo zanika, tonąc w odgłosach ciała. Dźwięki wydobywające się otworu w krtani stają się egzoszkieletem wywodu, a płynąca wprost z „rany” wypowiedź jest jedynym głosem, mogącym przekazać opowieść podziurawionego ciała Juliusza Cezara, którego usta są nieme. To ciało bez narządu mowy (strun głosowych) mówi samo z siebie, niczym „ja” nawiedzone przez trupa, rozpartego na tronie mowy w nagiej pozie ubiczowanego ciała.

W tej negatywowej teologii głosu, otwór, przez który oddycha Marek Antoniusz pozwala zajrzeć do (nieobecnego) odwróconego gardła … wskiego.

"Juliusz Cezar", spektakl inspirowany tragedią Szekspira, jest jedną z najbardziej zapadających w pamięć pozycji repertuaru Socìetas Raffaello Sanzio. Romeo Castellucci przywraca go teatrowi w nowej odsłonie złożonej z „fragmentów”, które przywodzą na myśl przełomowe przedstawienie oryginalne z 1997 roku. Po pierwszej premierze "Juliusz Cezar" – oczami Szekspira i historyków łacińskich wywarł głębokie wrażenie w świecie teatru i wprowadził Romeo Castellucciego na scenę międzynarodową. Utwór przedstawia bezlitosne zderzenie dwóch światów: eterycznego i ukrytego. Przygląda się też konfliktowi między ojcem i synem oraz potędze retoryki, która jest tu zarówno przejawem siły, jak i dekadencji. Odtworzenie monumentalnej wersji oryginalnej "Juliusza Cezara" jest obecnie prawie niemożliwe, dlatego reżyser z Ceseny, który uwielbia wystawiać to, co niewystawialne, postanowił opracować krótszą wersję przedstawienia, składającą się z najbardziej charakterystycznych scen dzieła. Sam podtytuł "Części rozproszone" przywodzi na myśl „fragmenty, które za pomocą środków dramatycznych, mówią coś istnego o tragedii Szekspira”. Istotnie, spektakl składa się z serii fragmentów, wokół których rozwija się, a raczej zagęszcza fabuła. Castellucci kładzie nacisk na źródło głosu, umieszczając w gardle aktora, endoskop – kamerę pozwalającą widzom prześledzić drogę mowy do samych strun głosowych. Na umieszczonym centralnie ekranie widzimy gardło – delikatne źródło głosu,  w którym powstaje mowa. Słowa stają się ambiwalentne, gdy wypowiadająca je osoba ucieka się do mocnej retoryki. Mowa pogrzebowa Marka Antoniusza jest zasadniczą częścią przedstawienia i nie można jej pominąć: pokaz jego elokwencji staje się śmiercionośną bronią polityczną, czystym strumieniem masowej perswazji. A jednocześnie stopniowo zaciera się ona w głuchnących słowach, które odzwierciedlają fikcyjność podstaw teatru. Brutus, Kasjusz, Cyceron, Marek Antoniusz i sam Cezar stają się narzędziami tajemniczych sił w opowieści, która niszczy swoich bohaterów, przenosząc ich do historii i skazując na wieczne niezapomnienie.

Romaeuropa, październik 2015 r.

romaeuropa.net

Spektakl prezentowany w ramach Festiwalu Nowa Europa. Zbliżenia finansowanego przez miasto stołeczne Warszawę.

***

26 stycznia | 19.00 PREMIERA

"Salvage", wg konceptu Kasi Wolińskiej

Partner: Goethe-Institut

Bilety: 35/25 zł

Po ostatecznym upadku ostatniego Krwawego Pomnika z jego martwego, skamieniałego ciała wyłoniła się przestrzeń dla futurystycznych eksploracji. Na gruzach starego porządku Grupa Ocalali-ech przemierza Planetarne Ruiny i stopniowo odzyskuje Przyszłość. Dziwna to przestrzeń, znajoma i zarazem kompletnie nowa, prawie niemożliwa. Z pęknięcia tyrana rozpościera się horyzont, o którym nie śniło się waszym filozofom, prawdziwy koszmar ojców-narodów. Ale skoro oni wszyscy upadli, niech śpią forever. Tymczasem, tutaj właśnie Ocalali-e znajdują miejsce dla gier i zabaw, dla rytuałów i zwyczajów. Swoją Przyszłość pielęgnują z zaciekawieniem, uczą się odzyskiwać to, co wydawało się na zawsze utracone. Tutaj czas i przestrzeń poruszają się w tańcu w sposób kulisty, a Odzyskiwacz-ie z Salvage odkrywają jak obracać się w rytmach świata, który wznieciły z pyłu przewróconej Historii.

"Salvage" to multidyscyplinarna przestrzeń choreograficzna, koncert tańca z gatunku naukowo-fantastycznego. "Salvage" wyłania się między wysypiskiem Historii – garbage - a Ocaleniem - salvation – (China Mieville). "Salvage" to kontener przyszłości mieniący się miriadami tańca, historii, śpiewów, i zjaw(isk) nadprzyrodzonych. A wszystko to - z odzysku.

"Salvage" jest kalejdoskopem, buszem pełnym duchów i przodków, placem, oceanem, stocznią, sceną. Powstaje z historii osobistych i kolektywnych, z pracy w zespole, w którym jest miejsce na rodzinę, przyjaciół i nieznajomych. "Salvage" jest próbą pokonania strachu i stworzenia możliwości kolektywnej Przyszłości. "Salvage" to entuzjastyczny eksperyment aspirujący w stronę futurologii, tworzony z determinacją i choreograficzną wyobraźnią.

***

31 stycznia | 19.00 STREAMING VOD

"Apokalipsa", reż. Michał Borczuch

Występują: Bartosz Gelner, Marek Kalita, Sebastian Łach / Paweł Smagała, Marta Ojrzyńska / Ewelina Żak, Piotr Polak / Jan Sobolewski, Jacek Poniedziałek, Halina Rasiakówna, Krzysztof Zarzecki

Bilety: 15 zł

Europę po dwóch wojnach światowych przenikają wciąż włókna i strzępy ideologii. Pier Paolo Pasolini udziela ostatniego wywiadu i w kilka godzin później ginie. Jego zmasakrowane ciało z plaży w Osti staje się ponurym prognostykiem dla Europy. Następnego dnia Oriana Fallaci pisze do niego list, ujawniając sekrety ich ambiwalentnej przyjaźni. U bram Włoch stoi obcy, by dołączyć do proletariackich mas...

Michał Borczuch powołuje do życia bohaterów tamtych wydarzeń, i ówczesne konflikty, które dzisiaj nabierają śmiertelnej wyrazistości. Osobiste przekleństwa Pasoliniego i Fallaci stają się pożywką dla upiornych współczesnych postaci. 

Dobra córka i wyrodny syn starej dobrej Europy. Inspiracje przedstawienia Michała Borczucha tkwią w dwóch radykalnie wyrazistych a jednocześnie przeciwstawnych dyskursach traktujących o cywilizacji Zachodu i jej fantazmatycznym Innym – uosobionym w postaci wyznawcy Islamu, terrorysty, nielegalnego imigranta. Literacką inspirację dla scenariusza stanowią dwie postaci: ikona dwudziestowiecznego dziennikarstwa politycznego, Oriana Fallaci oraz reżyser, dramatopisarz i poeta, Pier Paolo Pasolini.

Między wściekłością i dumą Fallaci i uwiedzionym postacią innego kontestatorem Pasolinim rozciąga się przestrzeń przedstawienia Borczucha.

W krajobrazie kulturowej apokalipsy wyłaniającej się z wywiadu Fallaci z Fallaci, Borczuch doprowadza do spotkania umierającej na początku XXI wieku reporterki, „ostatniej Europejki", i zamordowanego latach 70. w niewyjaśnionych okolicznościach reżysera, „wyrodnego syna Europy". Trawieni przez obsesje, lęki, pożądania i melancholię, wybitni i jednocześnie małostkowi tworzą diagnozę kultury i społeczeństwa, w którym żyją. I umierają. Borczuch włącza się w tę dyskusję, stawiając pytania o to, w jaki sposób określając naszą europejską tożsamość podążamy w stronę Pasoliniego lub w stronę Fallaci.

***

Nowy Teatr, Madalińskiego 10/16

Bilety: 22 379 33 33, [email protected]

Bilety online: bilety.nowyteatr.org

Źródło:

Materiał nadesłany

Wątki tematyczne