Odszedł jeden z najwybitniejszych artystów czasów powojennych, wspaniały aktor teatralny i filmowy, reżyser, pisarz – napisał o Jerzym Stuhrze prezydent Andrzej Duda w liście skierowanym do jego żony Barbary. Uroczystości pogrzebowe aktora odbyły się w środę w Krakowie.
Inne aktualności
- Warszawa. „Ostatnia lekcja” i „Belfer!” w Teatrze Ateneum 02.04.2025 17:22
- Wrocław. „Piękna i Bestia” w Teatrze Kambak 02.04.2025 17:14
-
Warszawa. Powstała platforma ScriptArt – dla dramaturgów, scenarzystów i... dyrektorów teatrów 02.04.2025 15:43
- Warszawa. „Ile maggi do rosołu?” ponownie w Universum Teatru i Umysłu 02.04.2025 15:34
- Toruń. W Baju Pomorskim próbują „Cicho” Maliny Prześlugi 02.04.2025 14:24
- Katowice. Wernisaż malarstwa i grafiki Antoniego Kowalskiego „Eden” – w galerii Teatru Ateneum 02.04.2025 14:20
-
Bydgoszcz. Trwa nabór do 5. edycji Aurory. Nagrody Dramaturgicznej Miasta Bydgoszczy 02.04.2025 13:53
- Warszawa. Doświadczenie formy – „Black SQR” Sztuki Nowej w Mazowieckim Instytucie Kultury 02.04.2025 13:39
- Szczecin. W sobotę rozpocznie się druga odsłona festiwalu „Ślady” 02.04.2025 12:58
-
Warszawa. Muzyczny spektakl „Alibajda Bis” w ramach Otwartej Sceny IT 02.04.2025 12:39
- Bydgoszcz. Kręcą „Morderstwo w Filharmonii". Premiera w styczniu 2026 r. 02.04.2025 12:27
- Warszawa. Kwietniowe spektakle w Komunie Warszawa 02.04.2025 12:11
-
Warszawa. Przed nami XI Konkurs „Klasyka Żywa” 02.04.2025 11:58
-
Warszawa. Co jest prawdą, co fałszem, co pozorem? Wkrótce premiera „Hamleta” w Teatrze Narodowym 02.04.2025 10:41
W pierwszych słowach listu prezydent złożył rodzinie wyrazy współczucia. Napisał: "Odszedł jeden z najwybitniejszych artystów czasów powojennych – wspaniały aktor teatralny i filmowy, reżyser, pisarz; także wytrawny pedagog, wychowawca nowych pokoleń adeptów sztuki, dwukrotny Rektor Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Krakowie. Do końca, mimo zmagań z konsekwencjami ciężkich chorób, był nieprzerwanie twórczy i aktywny".
Prezydent podkreślił, że "Jerzy Stuhr przez dziesiątki lat miał wielki osobisty udział w refleksjach i wypowiedziach współczesnej polskiej kultury o otaczającym nas świecie, o kondycji i moralnych powinnościach człowieka, o naszej narodowej historii i tożsamości".
Zaznaczył, że aktor zapisał się w naszej pamięci licznymi znakomitymi kreacjami aktorskimi: "od samych początków kariery współpracował z największymi reżyserami polskiej sceny i występował w najsłynniejszych dziełach teatralnych. (...) Stał się jedną z głównych twarzy kina moralnego niepokoju, wyrażającego dylematy Polaków pod presją zakłamania i nieprawości systemu komunistycznego. W sposób szczególny podziwialiśmy wymowne kreacje Jerzego Stuhra w Wodzireju i w Amatorze. Wszechstronność Jego talentu obrazują wspaniałe role komediowe, którymi na trwałe podbił serca milionów widzów, bawiąc nas w Seksmisji, Kingsajzie, Deja vu czy w obu Kilerach".
Andrzej Duda podkreślił też inne aktywności artystyczne zmarłego: "Dał się także poznać jako mistrz dubbingu. Tylko nieliczne gwiazdy sztuki aktorskiej potrafią w podobny sposób łączyć uzdolnienia symbolizowane przez Melpomenę i przez Talię. Do legendy przeszła Jego rola w monodramie Kontrabasista, którą oklaskiwała publiczność w wielu miejscowościach naszego kraju. Gościł w polskich domach za pośrednictwem Teatru Telewizji, również tam stworzył wiele niezapomnianych interpretacji".
Prezydent wspomniał o jego pracy po drugiej stronie kamery i sceny: "Pragnienie własnej wypowiedzi i wnikliwego dialogu z publicznością Jerzy Stuhr z powodzeniem spełniał też w przedsięwzięciach reżyserskich, scenicznych i filmowych, okazując zarazem talent scenarzysty. Ważnym Jego głosem stały się takie obrazy jak Historie miłosne, Duże zwierzę czy Pogoda na jutro".
Swój list prezydent zakończył słowami: "Skłaniając się przed znakomitym dorobkiem artystycznym Zmarłego, za który Rzeczpospolita jest głęboko wdzięczna, raz jeszcze składam na Pani ręce serdeczne kondolencje. Jerzy Stuhr chlubnie zapisuje się w skarbnicy naszej kultury, pomnażając narodowe dziedzictwo".
Zmarły 9 lipca aktor i reżyser Jerzy Stuhr spoczął na cmentarzu Rakowickim w Krakowie.