EN

15.12.2020, 08:12 Wersja do druku

Warszawa. Fundusz Wsparcia Kultury. Eksperci wzywają Glińskiego do ujawnienia informacji

Inne aktualności

Co dalej z pieniędzmi na wsparcie branży kultury? Ministerstwo Kultury, które obcięło dotacje nie tylko gwiazdom estrady, ale i teatrom, wciąż nie podaje pełnej listy nowych kwot. Głos zabrali eksperci, którzy współtworzyli pierwszy pomysł na Fundusz Wsparcia Kultury. Chcą ujawnienia informacji i wypłacenia "zaoszczędzonych" pieniędzy artystom bez etatów.



Fundusz Wsparcia Kultury miał ratować publiczne teatry i filharmonie, kulturalne NGO-sy i prywatne firmy koncertowe, które straciły przychody przez pandemiczne zamrożenie kultury. Jednak najpierw przetoczyła się wokół niego medialna burza, a później minister podejmować zaczął niejasne decyzje zmieniające jego kształt.

Największe emocje przy pierwszym ogłoszeniu wyników obok m.in. dużych kwot dla discopolowej grupy Bayerfull wzbudził zespół Golec uOrkiestra. Jak podał Rafał Golec Wirtualnej Polsce, dotacja dla spółki Golec Fabryka została później obniżona o 316 806 zł – czyli wynosi teraz 1 577 864 zł.

Choć pierwotnie Gliński zapowiadał, że w odniesieniu do instytucji publicznych zmian nie będzie, a weryfikowane będą wnioski prywatnych firm, "weryfikacja" odbiła się negatywnie na teatrach publicznych i prowadzonych przez organizacje pozarządowe. Jak ustaliła "Wyborcza", np. Teatr Powszechny w Warszawie stracił 82 tys. zł z przyznanych wcześniej 400 tys. zł – 20,5 proc. (a wnioskował o 800 tys.). Teatr Polski w Poznaniu – 70 tys. zł z 368,7 tys. zł (niecałe 15 proc.). Ale np. Teatr Słowackiego w Krakowie – 20 tys. z 2 mln zł (1 proc.).  Prowadzonym przez Krystynę Jandę Teatrowi Polonia i Och-Teatrowi w Warszawie ścięto 25 proc. z przyznanej poprzednio kwoty (450 tys. z 1,8 mln).

Teraz z apelem do ministra Glińskiego wystąpili członkowie zespołu eksperckiego, który współtworzył założenia Funduszu. Chcą opublikowania zaktualizowanej pełnej listy dotacji i ujawnienia konkretnych kryteriów, którym posługiwano się przy ustalaniu nowych kwot. Ministerstwo wypowiada się na ten temat dość enigmatycznie: "Biorąc pod uwagę różnorodne argumenty, które padały podczas dyskusji wokół Funduszu, generalnie kwoty przydzielonych dotacji zostały obniżone. Dodatkowo, weryfikacja merytoryczna w niektórych przypadkach potwierdza brak zasadności części przedstawionych przez wnioskodawcę kosztów" – odpisało na pytanie "Wyborczej" 3 grudnia.

Członkowie zespołu mają też pomysł, co zrobić z "zaoszczędzonymi" na ścięciu budżetu programu pieniędzy. Chcą, by trafiły bezpośrednio do pozbawionych etatów artystów i innych pracowników kultury, którzy zostali bez pieniędzy. Wnioskują "o przekazanie różnicy między sumą przyznanych dotacji a deklarowanym budżetem Funduszu Wsparcia Kultury (400 milionów złotych) na poczet funkcjonujących procedur wsparcia freelancerów (zapomogi socjalne i zasiłki dla pracowników kultury w dyspozycji ministerstwa)". Eksperci piszą, że "w obecnej chwili, kiedy sytuacja w tej grupie zawodowej jest dramatyczna, a cięcia w dotacjach Funduszu uderzają najbardziej w projekty realizowane przez freelancerów, jesteśmy przeciwni długotrwałemu i generującemu kolejne napięcia procesowi opracowywania nowych programów pomocowych".

Kolejna sprawa to wydłużenie terminów rozliczenia pieniędzy z Funduszu – obecnie ministerstwo na wydanie przyznanych dopiero co kwot daje czas do końca grudnia. Senacka komisja kultury zaapelowała o wydłużenie tego terminu do końca marca 2021 r. Biuro prasowe ministra 3 grudnia poinformowało, że taką decyzję "rozważa". Od tamtego czasu nie było żadnego nowego komunikatu.

Apel do ministra podpisali m.in. Maja Barełkowska z zarządu Związku Zawodowego Aktorów Polskich, Ryszard Kalinowski z Forum Sztuki Tańca, Ewa Pilawska – wiceprezeska Unii Teatrów Polskich, Maria Seweryn – prezeska Unii Teatrów Niezależnych, Paweł Szkotak – prezes Stowarzyszenia Dyrektorów Teatrów, Jacek Głomb – dyrektor Teatru im. Modrzejewskiej w Legnicy. A także Gildia Reżyserek i Reżyserów Teatralnych – jako organizacja.

Zespół Ekspercki ds. sytuacji teatru w pandemii działa od maja br. przy Instytucie Teatralnym im. Raszewskiego – ministerialnej instytucji, której dyrektorką jest Elżbieta Wrotnowska-Gmyz, powołana na to stanowisko przez wicepremiera Glińskiego w kwietniu 2019.

Tytuł oryginalny

Fundusz Wsparcia Kultury. Eksperci wzywają Glińskiego do ujawnienia informacji

Źródło:

„Gazeta Wyborcza” online

Link do źródła

Wszystkie teksty Gazety Wyborczej od 1998 roku są dostępne w internetowym Archiwum Gazety Wyborczej - największej bazie tekstów w języku polskim w sieci. Skorzystaj z prenumeraty Gazety Wyborczej.

Autor:

Witold Mrozek

Data publikacji oryginału:

15.12.2020

Wątki tematyczne