EN

7.07.2022, 18:13 Wersja do druku

Warszawa. 500 dzieł Witkacego znalazło się na nowej wystawie w MNW

mat. organizatora

Nowe odczytanie twórczości Stanisława Ignacego Witkiewicza, jednego z najwybitniejszych i najbardziej wszechstronnych artystów pierwszej połowy XX wiek, proponują autorzy wystawy „Witkacy. Sejsmograf epoki przyspieszenia”, którą można oglądać od 8 lipca w warszawskim Muzeum Narodowym.

„Prezentując w Muzeum Narodowym w Warszawie ponad 500 prac – obrazów, rysunków, pasteli i fotografii - artysty chcieliśmy spojrzeć na Witkacego, filozofa, pisarza i przenikliwego krytyka współczesności w inny sposób, przebudować a nawet podważyć utrwalony w dotychczasowych badaniach kanon” – powiedziała podczas czwartkowej konferencji w MNW Zofia Machnicka, kuratorka wystawy.

Inne aktualności

Chronologia nie jest osią kompozycyjną wystawy – zastrzegła Machnicka. „Proponujemy patrzeć na dzieło Witkacego osadzając je w XX-wiecznych i współczesnych kontekstach teoretycznych. Dlatego też szukaliśmy motywów ikonograficznych odnoszących się do teorii Witkacego” - dodała.

Efektem tego jest aranżacja wystawy według bloków tematycznych: Kosmologie, Ruch, Ciało, Jedność osobowości, Dada i zdarzeniowość, Wizja pierwotna, Historia oraz Indywidua (Na tle tajemnicy istnienia). Ważny wątek interpretacji stanowi również nowe spojrzenie na działania performatywne i paraartystyczne Witkacego.

„Niezwykła jest artystyczna siła języka, a raczej języków, jakie stworzył Witkacy. Żył w czasach przełomu, kryzysu ówczesnego świata, a dziś doświadczamy podobnych kryzysowych sytuacji. Wybory i intuicje Witkacego nierzadko okazują się prorocze i są do dziś aktualne. Dlatego patrząc na twórczość Witkacego możemy się w tej twórczości przeglądać” – mówiła Machnicka.

„Ideą wystawy jest prezentacja Witkacego jako twórcy spójnego, artysty, filozofa świadomego swoich czasów i środków artystycznego wyrazu. Witkiewicz był wnikliwym obserwatorem i komentatorem zmian cywilizacyjnych, dokonujących się pod wpływem postępu technicznego w różnych sferach życia – przeobrażeń w polityce, organizacji społecznej, obyczajach i kulturze. Jego dzieła rejestrowały rytm przemian epoki, w której żył. Stąd też nazwa naszej wystawy +Witkacy. Sejsmograf epoki przyspieszenia” – wyjaśniała kuratorka.

Warszawska prezentacja twórczości Witkacego jest imponująca: przestronne sale pełne portretów, fotografii, rysunków a także publikacje eksponowane w gablotach m.in. pierwsze wydania „O czystej formie”, „Nienasycenia”. Wydobyciu nowych znaczeń i nieznanych dotąd aspektów twórczości Witkacego służy, według twórców wystawy, zestawienie jego prac z wybranymi dziełami czołowych przedstawicieli sztuki nowoczesnej, takich jak: Max Ernst, Rudolf Schlichter, Umberto Boccioni czy Marcel Duchamp.

O tym, że tak obszerna wystawa dzieł o delikatnej strukturze: pasteli, rysunków, fotografii jest wyzwaniem konserwatorskim mówił Łukasz Gaweł, dyrektor Muzeum Narodowego w Warszawie. Około 25 procent dzieł prezentowanych na wystawie to pastele. Technika ta, chętnie stosowana przez Witkacego, ma swoje wady m.in. dzieła nią wykonane nie są trwałe. W ramach przygotowań do wystawy podjęto szeroko zakrojone prace konserwatorskie - aż 90 pasteli wymagało przeprowadzenia prac zabezpieczających.

Ekspozycji towarzyszy bogaty program kulturalny i edukacyjny oraz dwujęzyczna, polsko-angielska publikacja, której autorzy poddają twórczość Witkacego nowej interpretacji.

Kuratorami wystawy są Zofia Machnicka z Muzeum Narodowego w Warszawie oraz Paweł Polit z Muzeum Sztuki w Łodzi. Autorem projektu ekspozycji jest Jarosław Kozakiewicz.

Wystawa, która będzie czynna od 8 lipca do 9 października, odbywa się pod Honorowym Patronatem Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. 

Źródło:

PAP

Autor:

Anna Bernat