Inne aktualności
- Warszawa. Historyczny układ urbanistyczny placu Teatralnego wpisany do rejestru zabytków 21.11.2024 17:22
- Warszawa. Trwa Przegląd spektakli VOD w Teatrze Powszechnym 21.11.2024 17:12
- Warszawa. Premiera w Teal House: „Mahamaya Electronic Devices” 21.11.2024 17:01
- Warszawa. Wirtualna wystawa „Pamięć teatru. Polska fotografia teatralna od początku istnienia do dziś” 21.11.2024 16:45
- Sopot. Czytanie „Cały Twój” Agaty Olszewskiej w reżyserii Piotra Pacześniaka 21.11.2024 16:34
- Warszawa. Premiera „Pułapki na myszy” w Teatrze Ateneum – w sobotę 21.11.2024 15:36
- Warszawa. „W 80 lat dookoła Syreny” – kalendarz jubileuszowy na rok 2025 21.11.2024 15:25
- Warszawa. MKiDN: Agnieszka Stułka p.o. dyrektora Polskiej Orkiestry Sinfonia Iuventus im. Jerzego Semkowa 21.11.2024 14:37
- Gdańsk. Rezydencja na Solo vol. 2. Spektakle taneczne w Żaku 21.11.2024 14:28
- Poznań. Prześluga wg Ratajczaka. Prapremiera „Baśni dla wkur...onych” w Teatrze Nowym 21.11.2024 14:01
- Warszawa. Przedświąteczne plany Teatru Baj 21.11.2024 13:31
- Warszawa. „Dwaj Panowie S.” z almanachem w tle. Spotkanie w ramach cyklu „Książka w teatrze” w IT 21.11.2024 13:30
- Wrocław. Film z autorską audiodeskrypcją Doroty Masłowskiej rozpoczyna festiwal Korelacje 21.11.2024 13:27
- Gdynia. „Quo vadis” od kulis. Projekcja filmu „Rzym to kabaret” w Teatrze Muzycznym 21.11.2024 12:17
Zmarł Michał Hochman – muzyk, wokalista, legenda lubelskiej sceny muzycznej lat 60. O śmierci artysty poinformował Teatr Żydowski w Warszawie. Piosenka „Konik na biegunach” w wykonaniu Hochmana po raz pierwszy, stała się przebojem.
"9 czerwca 2024 r. wieczorem w Nowym Jorku umarł nasz piękny Przyjaciel, Michał Hochman, bard, muzyk, wrażliwy artysta, kolorowy ptak, czuły Człowiek" - napisali dyrektorka Teatru Żydowskiego Gołda Tencer i kierownik literacki Remigiusz Grzela wraz z zespołem Teatru Żydowskiego we wpisie na Facebooku Teatru. "Był obywatelem świata" - dodali.
We wpisie wskazano, że "jego znakomicie zapowiadającą się karierę, przerwały wydarzenia Marca 1968 roku, po których wraz z rodziną musiał wyemigrować z Polski". "Wyjeżdżał z najtrudniejszym bagażem, w którym była rodzinna trauma po Zagładzie, marzenia o muzycznej karierze, nagrane już piosenki, wśród nich legendarny Konik na biegunach, bo Michał jako pierwszy wykonywał i wylansował ten przebój. W bagażu były wspomnienia festiwali, w których brał udział, ukochany Lublin i Kazimierz Dolny" - czytamy.
Zaznaczono, że "wszyscy, którzy poznali Michała w tamtym czasie pamiętają tego pięknego, charyzmatycznego młodego artystę, chłopaka, którym nigdy nie przestał być". "W Nowym Jorku, choć życie spowodowało wybór innej zawodowej branży, nie przestawał myśleć o muzyce. Gościł dziesiątki polskich artystów, był gospodarzem, dobrym duchem, organizatorem, kumplem, przyjacielem" - czytamy we wpisie.
Hochman z czasem zaczął do Polski wracać, koncertował, nagrywał płyty. Grał na Festiwalu Warszawa Singera, w ubiegłym roku zagrał koncert "Tańczę życie" zapowiadając nową płytę. "Pomagał nam, zaangażował się w trasę Teatru i Festiwalu do Nowego Jorku. Byliśmy szczęśliwi, że od jakiegoś czasu mieszka także w Warszawie" - napisali Gołda Tencer i Remigiusz Grzela wraz z zespołem Teatru. Podkreślili, że "na Michale i jego partnerce Larissie Baldovin zawsze mogliśmy polegać".
Historię Michała Hochmana w dokumentalnym filmie "U siebie" opowiedziała Agnieszka Arnold.
"Zostają piosenki Michała, jego niski, szorstki ale ciepły głos, także wiele piosenek z repertuaru żydowskiego i w języku jidysz, które chętnie śpiewał" – czytamy we wpisie.