Inne aktualności
- Francja. Aktorka Elizabeth Duda: chcę wypełnić lukę w obecności poezji Miłosza we Francji 21.12.2024 12:43
- Kraków. Projekt „Kultura – pomimo ciemności i ograniczeń 2024” 21.12.2024 11:27
- Lublin. Gruziński balet, Koncert Wiedeński i noworoczne widowisko w CSK 20.12.2024 17:42
- Warszawa. Fundacja Ivana Wyrypajewa Teal House otworzyła program „Art Integration” 20.12.2024 17:35
- Olsztyn. Spektaklem „Setka Jaracza” teatr obchodzi podwójny jubileusz 20.12.2024 17:02
- Warszawa. „Urodziny Leśmiana”. Koncert relaksacyjny, czytanie performatywne i debata 20.12.2024 16:55
- Dolnośląskie. Teatralne królestwo ustanowiono w Nowinie 20.12.2024 16:35
- Warszawa. Nie żyje Svitlana Oleshko 20.12.2024 14:45
- Kraj. Nowy balet „Dziadek do orzechów i Król myszy” z Opery w Zurychu 20.12.2024 14:29
- Warszawa. O ekologii w operze. Dokumentacja opery „Szczur i Drzewo” 20.12.2024 13:25
- Warszawa. Dramat. I co? Tłumaczenia teatralne. Spotkanie w ramach cyklu „Książka w teatrze” 20.12.2024 13:19
- Lublin. Premiera „Cyberiady” 20.12.2024 13:10
- Toruń. Internetowa premiera filmu dokumentalnego z okazji 10-lecia Teatru Muzycznego 20.12.2024 11:30
- Warszawa. Reportaż z pokazu „Sprawa Dantona. Rekonstrukcja” w niedzielę na VOD Teatru Powszechnego 20.12.2024 11:29
Peter White nie żyje. Aktor najbardziej znany z roli Lincolna Tylera w serialu "Wszystkie moje dzieci" miał 86 lat.
Śmierć Petera White'a potwierdziła Kathleen Noone. Aktorka w latach 1978-2011 wcielała się w serialu "Wszystkie moje dzieci" w Ellen Shepherd Dalton. Jak donosi Deadline, przyczyną śmierci znanego aktora był czerniak. Twórca odszedł w swoim domu w Los Angeles 1 listopada w wieku 86 lat.
Peter White urodził się w Nowym Jorku i ukończył Northwestern University w School of Communications, aktorstwa uczył się w Yale School of Drama. Debiutował jako członek obsady głośnej sztuki "The Boys in the Band", spektakl doczekał się także filmowej adaptacji w reżyserii Williama Friedkina pod polskim tytułem "Chórzyści".
White wcielił się w Alana McCarthy'ego, a sztuka zyskała spory rozgłos ze względu na fabułę. Był to jeden z pierwszych spektakli, który wprost opowiadał o grupie nieheteronormatywnych mężczyzn. W wywiadzie z 2008 roku cytowanym przez serwis The Hollywood Reporter, aktor wspominał, że w dniu premiery nikt nie zdawał sobie sprawy z tego, co przyniesie spektakl. "Wszyscy po prostu myśleliśmy, że ta sztuka to coś nowego, innego i dobrego. Potem okazało się, że widownia w stu procentach składała się ze środowiska gejowskiego. Następnego dnia zaczęło się istne szaleństwo" - opowiadał White. "Dostaliśmy telefon, żeby przyjść do teatru wcześniej, bo wokół budynku był taki tłum, że nie można było przejść" - dodał.