Inne aktualności
- Poznań. Maj w Teatrze Wielkim 24.04.2024 16:50
- Warszawa. Bartłomiej Sienkiewicz złożył rezygnację z pełnienia funkcji szefa MKiDN 24.04.2024 16:08
- Warszawa. 15-lecie Polskiego Baletu Narodowego 24.04.2024 15:32
- Bytom. Spektakl dyplomowy IV roku studentów Wydziału Teatru Tańca 24.04.2024 14:25
- USA. Legenda Hollywood Shirley MacLaine kończy 90 lat 24.04.2024 14:23
- Warszawa. Elegia miłosno-patriotyczna na scenie Teatru Druga Strefa 24.04.2024 13:49
- Warszawa. Minister kultury powołał dr Olgę Wysocką na stanowisko dyrektora Instytutu Adama Mickiewicza 24.04.2024 13:32
- Lublin. Jest już program Nocy Kultury 2024 24.04.2024 13:13
- Poznań. Nagroda ZAiKS-u dla kolektywu Holobiont za „Mój ogon i ja” 24.04.2024 12:55
- Niemcy. Jutro premiera „Trzech sióstr” w Norymberdze 24.04.2024 12:25
- Warszawa. „Szymborska. Kropki, przecinki, papierosy” w cyklu SOLO INACZEJ w MIK 24.04.2024 10:45
- Olsztyn. W piątek premiera „Balladyny” w Teatrze Jaracza 24.04.2024 10:38
- Słupsk. Goldoni wg Aignera. Premiera „Sługi dwóch panów” w Nowym Teatrze 24.04.2024 10:26
- Szczecin. „Tożsamości. Wieczór nowej choreografii” premierowo na scenie Opery Na Zamku 24.04.2024 10:25
Język rosyjski jest niewinny. Bohaterscy obrońcy Wyspy Wężowej właśnie po rosyjsku poinstruowali napastników, dokąd mają się udać.
To przemówienie reżyser Siergiej Łoźnica, rosyjskojęzyczny Ukrainiec, wygłosił w Cannes 21 maja 2022 r. w czasie odbierania nagrody France Culture za wkład w rozwój kinematografii.
Oto dzisiaj znaleźliśmy się na linii frontu. Z jednej strony ci, którzy żądają, żeby zakazać rosyjskiego kina i w ogóle hurtem „unieważnić" rosyjską kulturę. Z drugiej – przeciwnicy totalnego bojkotu kultury.
Zaraz po rosyjskiej napaści na Ukrainę wystąpiłem przeciwko totalnemu zakazowi rosyjskiego kina i przeciw bojkotowi kultury rosyjskiej. Niektórzy moi rodacy odpowiedzieli na to żądaniem bojkotu moich filmów – szczególnie tych o obecnej wojnie i o wcześniejszych: „Donbas", „Majdan", „Babi Jar. Kontekst". Znamienne, że kilka lat temu te same filmy – „Donbas" i „Majdan" – zostały już zakazane. Miało to miejsce w totalitarnej Rosji, na rozkaz FSB. Teraz ukraińscy aktywiści żądają odwołania seansów tychże filmów w demokratycznej Unii Europejskiej. Z żalem konstatuję, że w niektórych kwestiach ich poglądy są zbieżne z poglądami rosyjskiej FSB.