Inne aktualności
- Gdańsk. Dziś premiera „La Boheme” w Operze Bałtyckiej 23.11.2024 08:41
- Litwa. W Wilnie rozpoczęły się Dni Kultury Polskiej 22.11.2024 19:40
- Bytom. „Ciało” – wystawa fotografii Alicji Przybyszowskiej 22.11.2024 17:40
- Kraków. Festiwal Otwarcia 2. Międzynarodowa Edycja na półmetku 22.11.2024 16:05
- Teatr TV. Premiera „Miłości” z Anną Polony i Janem Peszkiem – 25 listopada 22.11.2024 15:55
- Toruń. Ruszyła sprzedaż biletów na „Jesus Christ Superstar” w klubie „Od Nowa” 22.11.2024 15:46
- Łódź. Zmarła scenografka Elżbieta Dietrych-Różycka 22.11.2024 15:37
- Austria. Ryszard Wojnakowski laureatem Austriackiej Nagrody Państwowej za dorobek translatorski 22.11.2024 15:25
- Wałbrzych. Wspólne świętowanie w najbliższy weekend 22.11.2024 15:01
- Warszawa. Premiera płyty „...niezwyciężone lato” i Specjalny Salon Poezji w Teatrze Polskim 22.11.2024 14:17
- Wrocław. W niedzielę w NFM premiera „Hołos” – opery w języku łemkowskim 22.11.2024 14:14
- Warszawa. Młodzieżowy projekt performatywny PORAŻKA w MIK 22.11.2024 14:09
- Poznań. Dziś prapremiera „Ślubu” w operowej inscenizacji w Teatrze Wielkim 22.11.2024 13:55
- Warszawa. Spotkanie wokół książki „Śpiewacy eksportowi” w TW-ON 22.11.2024 13:45
W siedleckim CKiS wszyscy płakali. Jak bobry. Ze śmiechu.
Jak może potoczyć się wieczór panieński rozwiedzionych pań, z których jedna ma wyjść za milionera? Są trzeźwe, choć miały się napić i ujarać ziołem, usilnie starają się też być dla siebie miłe... To miała być wielka impreza, a zostały tylko we trzy. Kobiety w różnym wieku, z różnym bagażem doświadczeń... Z planów na wieczór wypalił tylko striptizer, choć miał być hydraulik, a przyszedł policjant. No ale wtedy zaczęło się dziać!
„Wieczór panieński plus" to najnowsza komedia Marcina Szczygielskiego, wyreżyserowana przez Marię Seweryn. Kapitalna komedia! Nie ma tu ogranych motywów, jak to zabawne są panie, gdy sobie popiją i rozmawiają o mężczyznach. Te bohaterki są do bólu trzeźwe, a niektóre mają nawet problem z nazywaniem po imieniu części intymnych. Już dialog o męskim „aspekcie" wywołał pierwsze łzy, a potem wszedł striptizer... No i łzy się polały strumieniem.