„Rosyjscy przyjaciele, bądźcie ostrożni w kontaktach ze mną. Nie obrażę się, jeśli przestaniecie się do mnie odzywać. Uważajcie na siebie” - napisał Iwan Wyrypajew, mieszkający w Warszawie reżyser i dramaturg, w odpowiedzi na informację o swoim zaocznym aresztowaniu. Pisze Oktawia Kromer w „Gazecie Wyborczej - Stołecznej”.
17.05.2023, 15:37
Wersja do druku