- Mamy niesamowitą kolekcję foremek do wycinania pierników, które Janusz przywoził z całego świata jeżdżąc na wyprawy teatralne. Nigdy ich nie liczyłam, ale musi ich być już około sześćdziesiąt lub więcej - mówi Renata Stolarska*. - Gdy widziałem foremki w zajączki, misie, rybki, kotki, młotki, to je kupowałem wiedząc, że na pewno się przydadzą - śmieje się Janusz Stolarski**.
Tytuł oryginalny
Pyry z piernikami. Jaka Wigilia - taki cały rok
Źródło:
kultura.poznan.pl
Link do źródła