EN

18.06.2021, 09:12 Wersja do druku

Psy ras drobnych

"Psy ras drobnych" Olgi Hund w reż. Iwony Kempy w Teatrze Dramatycznym w Warszawie. Pisze Rafał Turowski na stronie rafalturow.ski.

fot. Krzysztof Bieliński

Jesteśmy oto w szpitalu psychiatrycznym, przyglądając się pięciu pacjentkom (i pani doktor, która do swoich obowiązków podchodzi – cóż – z dużą dawką dezynwoltury). Dlaczego do tego miejsca trafiły? Na czym polegało ich „wariactwo”? Ale i jesteśmy świadkami relacji między samymi kobietami, które z pewnym jednak trudem i mnóstwem przeszkód po drodze próbują uczynić życie w szpitalu jakoś znośniejszym, stosując również wobec siebie system dość wyrafinowanych kar… Cóż, tajemnicy wielkiej nie zdradzę - i tu szpital psychiatryczny jest metaforą, i tu padną pytania o to, kto i co jest naprawdę „normalne”, jednak mimo pewnej przewidywalności warto ten spektakl zobaczyć. Otrzymujemy bowiem rzecz naprawdę mocną, chwilami wręcz porażającą, przepisaną na scenę bez taryfy ulgowej, bardzo zatem poruszającą, ale i momentami nieodparcie zabawną, jeśli jednak wzbudzająca tonę współczucia postać Haliny (świetna Anna Kłos) będzie kogoś śmieszyć.

Spektakl jest znakomicie zagrany i do tego krótki, o czym pozwalam sobie wspomnieć, bo jest to wśród widzów coraz częściej decydujące kryterium. Warto, także dlatego, żeby sprawdzić, skąd się wziął i jak się tłumaczy wskazujący na kynologiczną problematykę tytuł.

Tytuł oryginalny

Psy ras drobnych

Źródło:

www.rafalturow.ski
Link do źródła