Rektor Uniwersytetu Artystycznego w Poznaniu zwalnia pracowników z powodu epidemii koronawirusa. Prof. Rafał Jakubowicz apelował do niego, żeby z tej decyzji się wycofał. Teraz rzecznik dyscypliny sprawdzi, czy profesor nie "uchybił godności" swojego zawodu. Pisze Tomasz Nyczka w Gazecie Wyborczej-Poznań.

- Nie jestem zaskoczony. Wszczęcie postępowania wyjaśniającego przez rzecznika dyscyplinarnego odbieram jako formę represji i szykan za działalność związkową. Władze Uniwersytetu Artystycznego chcą mnie zastraszyć i zniechęcić do obrony zwalnianych pracowników - mówi prof. Rafał Jakubowicz. - To, co dzieje się w Uniwersytecie Artystycznym, można określić jako niszczenie ludzi. Są to praktyki, na które nie ma i nie będzie naszej zgody. Musimy głośno o tym mówić, występując w obronie zwalnianych pracowników. Zwolnieni na początku tego roku akademickiego już wygrywają sprawy w sądzie pracy.

Uniwersytet zwalnia

O tym, że Uniwersytet Artystyczny zwalnia swoich pracowników z powodu epidemii koronawirusa pisaliśmy w "Wyborczej" od października zeszłego roku. "Zwolnienia są w naszej ocenie bezpodstawne, destruktywne i zwyczajnie szkodliwe" - pisali do rektora przedstawiciele dwóch związków zawodowych na uczelni - "Solidarności" i Inicjatywy Pracowniczej. Apelowali, żeby rektor prof. Wojciech Hora wycofał się ze swoich decyzji. Przekonywali, że w czasie epidemii trudno znaleźć pracę, a zwolnienia wpłyną na obniżenie jakości nauczania.