Kilka dni temu Jerzy Krechowicz dorysował ostatnią kreskę w swoim wizualnym traktacie o złożoności świata. Nie oznacza to jednak, że on i jego energia, skupiona mocno na procesie twórczym, się kończą. Jestem pewna, że Krech w innym, może piątym? wymiarze, dalej przechadza się po głęboko ukrytych labiryntach, odkrywając i scalając własne odczytania w nowe idee i dzieła. Rozwija też podręczny inwentarz wyobrażeń, dyskretnych zachwytów, wycinków rzeczywistości i wyszperanych znalezisk. Kontynuuje więc to, co tu zaczął, tylko zmienia skórę.
Jerzy lubił skrywać się w aurze tajemniczości. Za maską, w oparach absurdu i dadaistycznego humoru dokonywał alchemicznych operacji na własnym wizerunku i tworzył automitologię. Był przecież wierny przede wszystkim wobec zmienności. Chronił intymność przed zbyt zuchwałą ingerencją. Nie potrzebował być za głośno i nadmiernie się eksponować. Miał dojrzałość i spokój
Mistrza, które łączył z dziecięcą psotliwością i ciekawością. Całym sobą był po swojemu. Miał mocno zaznaczone granice własnego terytorium.
Jerzy Krechowicz był humanistą, filozofem, pasjonatem kryminałów i ezoteryki, fanem telewizyjnych programów przyrodniczych i człowiekiem czułym wobec zwierząt. Nie był dla wszystkich. Nie lubił patosu i sztampy. Nie przywiązywał też szczególnej wagi do bon tonu. Męczyła go proza i schematy. Jego chłonny umysł rezonował i wędrował po rozległych lądach. Czasem trudno było za nim nadążyć. Nie było to zresztą specjalnie możliwe. Ważna była sama podróż. Czym była nurtująca go niedawno cielesność przestrzeni? Być może dowiemy, gdy spotkamy Krecha tam, gdzie on już dotarł.
Jerzy Krechowicz (1937-2023) był malarzem, rysownikiem, grafikiem, artystą multimedialnym. W 1962 roku ukończył Wydział Malarstwa ówczesnej Państwowej Wyższej Szkoły Sztuk Plastycznych w Gdańsku (ASP). Po studiach został zatrudniony na uczelni, gdzie przez blisko pięćdziesiąt lat kształcił studentów i studentki w zakresie grafiki – w tym również multimedialnej. Był twórcą kilkuset wydanych drukiem prac z zakresu grafiki użytkowej – głównie plakatów, folderów i obwolut książkowych. Przez wiele lat był związany z teatrem – jako założyciel i reżyser audiowizualnego Teatru Galeria (1961-1968), autor i reżyser programów Kabaretu To Tu (1965-1969), czy scenograf współpracujący ze scenami zawodowymi (do lat 80 XX wieku). Jerzy Krechowicz był twórcą multidyscyplinarnym. Uprawiał malarstwo strukturalne, kolaż i rysunek. Prezentował swoje dzieła w kraju i zagranicą.
24 lutego 2023 roku został pochowany w Alei Zasłużonych na Cmentarzu Srebrzysko w Gdańsku.