Jest takie powiedzenie, że w życiu pewne są tylko śmierć i podatki. Ja bym dodała jeszcze jeden pewnik: że polski teatr jest i zawsze będzie śmiertelnie poważny. A im bardziej nijaki sezon, jak ten miniony, tym mocniej wybija się to na wierzch. Nijakość bywa groźniejsza niż klęska – klęskę się chociaż pamięta, nijakości wcale.
Autor:
Wątki tematyczne
Realizacje repertuarowe
- 2049: Witaj, Abdo (reż. Piotr Pacześniak, STUDIO teatrgaleria)
- 28 dni z życia dziewczyny (reż. Ada Tabisz, Teatr Miniatura)
- Azoty Fiction (reż. Łukasz Czuj, Teatr im. Ludwika Solskiego w Tarnowie)
- Chłopki. Opowieść o nas i naszych babkach (reż. Jędrzej Piaskowski, Teatr im. Heleny Modrzejewskiej)
- Dom niespokojnej starości (reż. Michał Buszewicz, Teatr Współczesny)
- Faustyna. Falsyfikat (reż. Ewa Galica, Teatr Łaźnia Nowa)
- I love Chopin (reż. Jędrzej Piaskowski, Wrocławski Teatr Pantomimy im. Henryka Tomaszewskiego)
- Paprykarz szczeciński (reż. Marcin Liber, Teatr Współczesny)
- Potop (reż. Michał Siegoczyński, Teatr Wybrzeże)
- Susan Sontag (reż. Agnieszka Jakimiak, Mateusz Atman, Teatr im. Stefana Jaracza w Olsztynie)
- Titanic (reż. Michał Siegoczyński, Teatr im. Wilama Horzycy)