Z uwagi na prace na Targu Węglowym, Instytut Kultury Miejskiej poszukał nowej lokalizacji do prezentowanej co roku w połowie lipca rejestracji opery. W tym roku pod szyldem "Opera w mieście" w głosowaniu czytelników trojmiasto.pl wybór padł na monumentalną inscenizację "Rigoletta" Giuseppe Verdiego na Jeziorze Bodeńskim. Ta imponująca, fantastycznie wyreżyserowana inscenizacja nieszczęsnych losów królewskiego błazna, sprawdziła się w Amfiteatrze Orana w parku Oruńskim, choć śledziło ją mniej widzów niż dotąd.
Reżyserem opery jest Philipp Stölzl, który rozgłos zyskał reżyserując teledyski grupy Rammstein. Już to sugerowało, że w warunkach, jakie umożliwia realizacja opery na jeziorze Bodeńskim, nie będziemy świadkami grzecznej, konwencjonalnej inscenizacji. Stölzl nie zawiódł i stworzył spektakl zbudowany na postaci Rigoletta - którego podziwiamy jako głównego bohatera opery oraz gigantyczną, zmechanizowaną kukłę - cała scenografia spektaklu składa się z ogromnej głowy clowna i jego dwóch rąk (w jednej z nich clown trzyma balonik). Dokładnie tak samo wygląda Rigoletto - książęcy błazen. To szyderczy, złośliwy, służalczy, bezwzględny i znienawidzony przez dworzan Księcia Mantui prześmiewca, z charakterystycznym garbem na plecach.
Tytuł oryginalny
Opera "pod chmurką" zadebiutowała w parku Oruńskim
Źródło:
www.trojmiasto.pl
Link do źródła