31. Międzynarodowy Festiwal Teatrów Lalek i Formy „Spotkania” w Toruniu. Pisze Aram Stern w Teatrze dla Wszystkich.
W pierwszej części relacji z Festiwalu znajdziemy omówienie przedstawień skierowanych do widzów 12+, w których nie zabrakło zarówno lalek, jak i ultranowoczesnych technologii. Teatr Baj Pomorski na swoje 80-lecie uraczył bowiem festiwalową publiczność bardzo szerokim przekrojem lalek i form – od pacynki po awatary, od analogowych zdjęć z grafoskopów po innowacyjne technologie audiowizualne.
Bez wątpienia największymi wydarzeniami 31. edycji Międzynarodowego Festiwalu Teatrów Lalek i Formy SPOTKANIA, organizowanego przez Teatr Baj Pomorski w Toruniu, były konkursowe spektakle: „The House” Sofie Krog Teater z Danii oraz „Zmień się” Olsztyńskiego Teatru Lalek. Pierwszy skierowany był do widzów nastoletnich i dorosłych, drugi – do najmłodszych. Taką właśnie publiczność zgromadziły teatry lalkowe z Polski i zagranicy, których prezentacje oceniały trzy niezależne składy sędziowskie: Jury Profesjonalne, Jury Dziecięce oraz Jury Nagrody im. Jana Wilkowskiego ZASP.
Triumf Duńczyków
Najważniejszą nagrodę Festiwalu – Grand Prix – decyzją Jury Profesjonalnego zdobył spektakl „The House” duńskiego zespołu Sofie Krog Teater. Jury uzasadniło swój wybór przyznaniem nagrody „za ożywienie tradycji teatru lalek, która staje się dziś awangardą”.
To teatr w wersji kompaktowej, acz wcale nie zminimalizowanej. Sofie Krog i David Faraco odpowiadają w swojej produkcji nie tylko za scenariusz, reżyserię, projekty lalek i realizację, lecz także za animację – absolutnie doskonałą. Uruchamiają misterne elementy scenografii oraz sceny obrotowej (!) z taką „magiczną” precyzją, że widz ma wrażenie, iż pod sceną ukryli jeszcze kilka osób.
Surrealistyczny dowcip tego komediowego thrillera, rozgrywającego się w przestrzeniach Domu Pogrzebowego Rodziny Warehouse, przywodzi na myśl amerykański serial Sześć stóp pod ziemią czy francuską czarną komedię Delicatessen. Lawina zdarzeń uruchomiona zmianą testamentu przez nestorkę rodu ujawnia to, co powinno pozostać za zamkniętymi drzwiami. Cisza przed burzą, ktoś tu knuje, a komuś może przydarzyć się katastrofa…
Imponujący technicznie, finezyjnie animowany i niesamowicie zabawny spektakl, wielokrotnie nagradzany, zjeździł pół świata, by teraz wpuścić również widzów 31. MFTLiF SPOTKANIA do „śmiercionośnego” domu. Para jego wybitnych animatorów zdobyła także Nagrodę im. Jana Wilkowskiego za kreację aktorską w dziedzinie sztuki animacji lalkowej, przyznawaną przez Sekcję Teatrów Lalkowych ZASP.
Skromna Armenia
Nagrodę za najlepszą rolę kobiecą 31. edycji MFTLiF SPOTKANIA zdobyła Mariam Alekyan z National Puppet Theatre z Erywania za „porywającą i sugestywną kreację postaci” w spektaklu „Bukowski” (scenariusz i reżyseria: Marieta Dovlatbekyan). W skromnej, ale niezwykle artystycznej wizji teatru dokumentalnego – z linearną narracją, opartą na żywym i lalkowym planie – Alekyan przedstawia życiorys Charlesa Bukowskiego (1920–1994), amerykańskiego poety i prozaika, za pomocą lalki animowanej kołkiem trzymanym w zębach.
Precyzja animacji, umiejętność prowadzenia narracji w trzech językach oraz wyrażania emocji minimalistycznymi środkami zasłużyły na najwyższe uznanie Jury Profesjonalnego. Aktorce towarzyszył na scenie Narek Aleksanyan w równie oszczędnej, acz sugestywnej roli narratora i brutalnego ojca artysty.
Hellenic Police
Laur za najlepszą rolę męską zdobył Thanos Soris z Signor Puppet Theater z Grecji za „ukazanie siły drobnych gestów oraz precyzję, dowcip i czułość w kreacji postaci” w jednoosobowym przedstawieniu „Blue Hop” (reż. Evgenia Tsichlia). Aktor, nagrodzony już w Toruniu w 2017 roku za Żyrafę, zaprosił w tym roku starszych widzów do świata lalek stolikowych – policjantów, stróżów prawa budzących zarazem strach i szacunek.
Niebieski mundur staje się tu „zbroją” współczesnego rycerza i metaforą przeciwnika oraz ofiary. Czytelna pantomima, proste lalki i maski to siła greckiego spektaklu i jego wykonawcy.
Gawędy z Podlasia
Nagrodę Jury Profesjonalnego za reżyserię otrzymał Krzysztof Zemła z Teatru Łątek w Supraślu za scenariusz i ujęcie inscenizacyjne spektaklu „Matecznik”. Aktor najmniejszego teatru w Polsce został wyróżniony za „wykreowanie kompletnego przedstawienia, w którym opowieść przekracza czas i przestrzeń”.
Zaprosił widzów 16+ do świata przeszłości zaklętej w płotach, drzewach, wronach, drogach, rzece i w zdjęciach znakomitego fotografika Wiktora Wołkowa, mieszkańca Supraśla.
Uniwersum opowiadane przy dźwiękach cytry przenosi widzów w wyobraźnię literacką Wiesława Myśliwskiego czy Olgi Tokarczuk – w gawędę przy kominku Krzysztofa Zemły o ludzkim losie, realizowaną przy pomocy eksplorowanych przez lata technik teatru cienia i światła. Realizowane przy użyciu starych technik projekcyjnych – rzutników slajdów i grafoskopów – obrazy zatrzymują widzów w świecie zaklętym w analogowych fotografiach, w animacjach sypanych mieloną kawą. W świecie, który jest już historią.
Historie prywatne
Jury Profesjonalne zwróciło również uwagę na pozakonkursowy spektakl dyplomowy „Helena”, wyreżyserowany przez Magdalenę Dąbrowską w Akademii Teatralnej w Warszawie (Filia w Białymstoku), i wyróżniło go słownie za „odważne i zarazem wrażliwe przeniesienie osobistego wspomnienia w uniwersalną opowieść”.
To przepięknie opowiedziana historia dziewięćdziesięciotrzyletniej babci reżyserki – Heleny – o jej „niesamowicie przeciętnym” losie, relacjonowana z niezwykłą pokorą i ascetyczną delikatnością.
W spektaklu wykorzystano lalkę naturalnej wielkości, inspirowaną twórczością Natachy Belovej – jednej z najciekawszych współczesnych twórczyń teatru lalek. Lalka oparta na ciele animatorki z twarzy i w choreografii mogła wydawać się piętnastoletnim widzom nieco „creepy”, jednak finał spektaklu pozostawił wszystkich w niemym zachwycie, gdy Lesia Pasichnyk i Tymoteusz Jucha wykonali taniec dusz babci i dziadka do przejmującej kompozycji Adama Struga do słów Bolesława Leśmiana Puściła po stole.
Kryzysy i tęsknoty
Lalki naturalnej wielkości (Olga Ryl-Krystianowska, Czyni Cuda), o twarzach wiernie odwzorowujących aktorów, pojawiły się także w spektaklu „Sensus” (reż. Agata Puszcz) Teatru Sakowicz Cempura. Jednak współczesne ujęcie związku trzydziestolatków nie znalazło uznania Jury Profesjonalnego.
Choć Teatr Sakowicz Cempura miał być hitem Festiwalu, jego antytetyczne wobec Heleny spojrzenie na relację dwojga ludzi – w bezpretensjonalnych dialogach, lecz o poważnych problemach, które niszczą więź jak porcelanową lalkę – wywołało na widowni napięcie, a nawet łzy.
Projekt Natalii Sakowicz-Cempury i Macieja Sakowicz-Cempury to niezwykle współczesne zobrazowanie XXI-wiecznych związków, bardziej wpatrzonych w smartfony niż w siebie nawzajem. Świat emocji Eli i Filipa, towarzystwo lalkowych form i przejmujące układy choreograficzne pozostawiły widzów w zaskakującym niepokoju.
Teatr w mackach AI
Nie tylko do teraźniejszości, lecz także w niedaleką przyszłość zabrał festiwalową publiczność Teatr Miejski w Lesznie, gdzie Przemysław Żmiejko zrealizował spektakl „Asystent”. Twórca znany w Toruniu z premiery seed: Nibylandia także tym razem, przy użyciu interaktywnych projekcji wideo (Daniel Skrzypczak), zaprosił widzów do ultranowoczesnego procesu twórczego.
Sztuczna inteligencja staje tu w kontrze do życia emocjonalnego i społecznego młodego pokolenia. Czy w przyszłości będzie w stanie zastąpić ludzkie więzi? – pytają twórcy. Asystent to w istocie forma „pulsująca” między monodramem a koncertem charyzmatycznej Pauliny Kulas-Skrzypczak, w otoczeniu komputerów i elektronicznej muzyki tworzonej na żywo przez Filipa Sternala.
Pozostałe nagrody
Warstwa muzyczna i dźwięk w Asystencie nie znalazły jednak uznania wybitnego dyrygenta, kompozytora i multiinstrumentalisty Piotra Nazaruka, zasiadającego w Jury Profesjonalnym 31. SPOTKAŃ. Nagrodę za muzykę do spektaklu Zmień się z Olsztyńskiego Teatru Lalek otrzymał Miłosz Sienkiewicz.
O dźwiękach w tym pięknym przedstawieniu oraz o nagrodzonej autorce scenografii do Pasterki i Kominiarczyka (Teatr Dzieci Zagłębia im. Jana Dormana w Będzinie) będzie można przeczytać w drugiej części relacji z 31. edycji Międzynarodowego Festiwalu Teatrów Lalek i Formy SPOTKANIA.
Poza konkursem widzowie 16+ mogli obejrzeć spektakl „Drogi” w reżyserii Pawła Paszty, zagrany dwukrotnie w autobusie MZK jadącym ulicami Torunia, z udziałem Joanny Rozkosz (Teatr im. Wilama Horzycy) i Damiana Droszcza.
Odbyła się także lekcja teatralna poświęcona poezji Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej, poprowadzona przez aktorki Teatru Baj Pomorski: Dominikę Miękus, Martę Parfieniuk-Białowicz oraz kierownika literackiego Teatru, Bartosza Adamskiego.
W Jury Profesjonalnym tej edycji zasiadali: Anita Nowak, Hanna Wittstock, Piotr Nazaruk, Mikołaj Malesza oraz Grzegorz Janikowski (przewodniczący). Nagrodę im. Jana Wilkowskiego (ZASP) przyznały: Maria Przybylska, Barbara Rogalska oraz Grażyna Rutkowska-Kusa.