Nie chciałem, by motywacja Boryny do ponownego ożenku skończyła się na jego rechocie, że ma młodą kobitkę, którą może złapać za pupę. Z Mirosławem Baką* rozmawia Dorota Wodecka.
8.12.2023, 16:28
Wersja do druku
Nie chciałem, by motywacja Boryny do ponownego ożenku skończyła się na jego rechocie, że ma młodą kobitkę, którą może złapać za pupę. Z Mirosławem Baką* rozmawia Dorota Wodecka.
Mirosław Baka: Co wieczór w okolicach godziny 20 muszę przeżyć straszny ból, który nie jest udawany
„Gazeta Wyborcza” online
Link do źródła