Inne aktualności
- Brwinów. Kukiełkarskie bractwo ma moc 27.07.2024 13:06
- Warszawa. Letnie Koncerty Wilanowskie – wydarzenia towarzyszące 6. Festiwalowi im. Bogusława Kaczyńskiego 27.07.2024 12:44
- Legnica. „Hamlet” we wrześniu wraca na Scenę na Nowym Świecie 27.07.2024 11:12
-
Gdańsk. 28. Festiwal Szekspirowski uroczyście otwarty 27.07.2024 09:20
-
Gdańsk. Tajemniczy sześcian stanął w centrum miasta 27.07.2024 09:12
- Rudka. XVII Ogólnopolski Festiwal Teatrów i Monodramistów „Wyżyna Teatralna” 26.07.2024 17:26
-
Nowy RAPTULARZ: Dramaty z probówki 26.07.2024 16:50
- Lublin. Akrobaci, klowni, cyrkowcy na ulicach miasta podczas Carnavalu Sztukmistrzów 26.07.2024 16:00
-
Podlaskie. Rozpoczyna się wędrowny teatralny „Wertep” 26.07.2024 14:02
- Sopot. Teatr Atelier dla dorosłych i dla dzieci 26.07.2024 13:42
- Warszawa. Sebastian Fabijański wyreżyserował bajkę dla dorosłych 26.07.2024 11:34
- Zakopane. Teatr „Witkacy” zaczyna 40. sezon artystyczny 26.07.2024 09:45
- Busko-Zdrój. „Związek otwarty” kolejny raz na scenie Buskiego Samorządowego Centrum Kultury 26.07.2024 09:40
- Pińczów. Spektakl komediowy za kilkanaście dni na wirydarzu Belwederu 26.07.2024 09:33
Na deski Teatru Starego powraca "Czas kobiety" - spektakl, który powstał w 2015 roku z okazji 70. urodzin Leszka Mądzika oraz 45-lecia jego pracy twórczej.
– Spektakl dotyka tematyki kobiety, bo to właśnie na niej czas – w wielu wizualnych i psychicznych stanach – najbardziej rejestruje swoje doświadczenia. Chcieliśmy wspólnie odbyć taką wędrówkę. Ale to nie jest anegdota, opowiadanie czy ilustracja, bo ja takiego teatru nie uprawiam – tłumaczy Mądzik. – Chcę, żebyśmy dotknęli tajemnicy w sposób bardzo emocjonalny i uczuciowy. To jest pewien seans, wyrzucenie czegoś, co nosimy w podświadomości – dodaje.
Wejść w głąb siebie
W głównej i jedynej roli występuje Anna Maria Jopek, jedna z najbardziej znanych polskich wokalistek. Artystka wraz z Robertem Kubiszynem, światowej klasy kontrabasistą, jest też autorką muzyki do przedstawienia. – Do tej pory funkcjonowałam w bezpiecznej strukturze estradowej, a teraz doświadczyłam czegoś, co można nazwać wejściem w głąb siebie – wyjaśnia Jopek.
W przedstawieniu artystka dźwiękami opowiada o doświadczeniach i uczuciach kobiet. W przedstawieniu Mądzika nie pada żadne słowo, ale w wokalizie wyśpiewywanej przez Jopek wszystko jest czytelne. W poszczególnych dźwiękach odkrywamy tęsknotę, strach, cierpienie, rozkosz. Słowa są zbędne.
Aleksandra Pucułek recenzowała w „Wyborczej": „Czas w spektaklu Mądzika jest formą destrukcji, przerażającą tajemnicą, a nie powolnym przemijaniem. Nie zabiera piękna kobiecie, ale żywi się nią, czyni z niej ucztę. Oplata ją i zniewala. Tytułowa kobieta tylko przez chwilę stara się walczyć ze zbyt szybko tykającym zegarem, potem oddaje się mu, poddaje się".