Dwa spektakle w reżyserii Mai Kleczewskiej, „Hamlet” w reż. Jana Englerta oraz „Wyzwolenie” w reż. Jana Klaty znalazły się w programie XXXI Międzynarodowego Festiwalu Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych, ogłoszonym w czwartek przez Teatr Powszechny w Łodzi. Wydarzenie rozpocznie się 15 marca.
fot. mat. organizatora
Od 15 marca do 22 czerwca, w ramach organizowanego od 1989 r. przez Teatr Powszechny w Łodzi Międzynarodowego Festiwalu Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych, łódzka publiczność będzie mogła zapoznać się z najciekawszymi spektaklami z całej Polski. Tematem przewodnim 31. edycji będzie hasło: "Wspólnota?"
"To będzie edycja wybitnych twórców i autorytetów, a jednocześnie edycja podwyższonego ryzyka artystycznego – pokażemy aż trzy spektakle, których premiery dopiero przed nami" – zapowiedziała dyrektorka artystyczna i twórczyni Festiwalu Ewa Pilawska.
Festiwal zainauguruje "Iwona, księżniczka Burgunda" Gombrowicza w reż. Adama Orzechowskiego z Teatru Wybrzeże. Po nim zaprezentowana będzie sztuka "Wczoraj byłaś zła na zielono" na podstawie książki Elizy Kąckiej. Spektakl w reżyserii Anny Augustynowicz z warszawskiego Teatru Dramatycznego miał premierę na początu lutego; opowiada o relacji matki z córką ze spektrum autyzmu.
"Latający Potwór Spaghetti" z Teatru Łaźnia Nowa w Krakowie porusza kwestię uczuć religijnych. Spektakl wyreżyserował Mateusz Pakuła, twórca "Jak nie zabiłem swojego ojca i jak bardzo tego żałuję", które w ubiegłym roku głosami widzów (ex aequo ze spektaklem "Matki. Pieśń na czas wojny") zostało uznane za najlepszy spektakl.
Marcową odsłonę festiwalu zakończy "Persona. Ciało Bożeny" Huberta Sulimy w reżyserii Jędrzeja Piaskowskiego. To realizacja z Teatru Zagłębia o wybaczaniu z wieloma autotematycznymi nawiązaniami ze świata teatru.
"W kwietniu – zaraz po zaplanowanej na koniec marca premierze – pokażemy Heksy Agnieszki Szpili w reżyserii Moniki Pęcikiewicz. Spektakl Teatru Polskiego w Podziemiu opowie o potrzebie zmiany męskiej narracji - która zdaniem autorki Heks się wyczerpała - a tym samym konieczności znalezienia języka, którym można opowiedzieć świat na nowo. Zaprosimy także na spektakl zrealizowany w ramach międzynarodowej współpracy – Threesome/Trzy Wojciecha Grudzińskiego, tegorocznego laureata Paszportu Polityki, który w swoim monodramie – jako tancerz i osoba queerowa – odwołuje się do życiorysów baletmistrzów Teatru Wielkiego z czasów PRL-u" - zapowiedziała Ewa Pilawska.
Również w kwietniu zaplanowano podróż do Teatru Narodowego w Warszawie na "Hamleta” w reż. Jana Englerta. Będzie to specjalny pokaz mistrzowski przygotowany specjalnie dla widzów festiwalu
"Jako wspólnota festiwalowa chcemy podziękować Janowi Englertowi – wielkiemu artyście, który kształtował pokolenia; jednemu z ostatnich mistrzów i wybitnemu dyrektorowi Teatru Narodowego, który z wizją, charyzmą i odwagą po odejściu Jerzego Grzegorzewskiego tworzył oblicze artystyczne sceny narodowej. Za jego dyrekcji stała się punktem odniesienia dla polskiego teatru – wszyscy spoglądaliśmy, czym artystycznie pulsuje Teatr Narodowy" - podkreśliła Pilawska.
Z kolei w maju organizatorzy zaproponują łódzkiej publiczności wspólną wycieczkę do Teatru Wybrzeże w Gdańsku, na "Wyzwolenie" Wyspiańskiego w reż. Jana Klaty.
Dyrektorka artystyczna festiwalu podkreśliła, że bohaterką 31. edycji będzie Maja Kleczewska, reżyserka dobrze znana łódzkim widzom, którzy w ciągu kilkunastu lat mieli okazję obejrzeć jej "Fedrę", "Babel", "Pod presją", "Dziady" czy "Ulissesa", a także prapremierę "Podróży zimowej" Elfiriede Jelinek wyreżyserowaną dla łódzkiego Powszechnego w koprodukcji z Teatrem Polskim w Bydgoszczy.
W tegorocznym programie znalazły się dwa spektakle Mai Kleczewskiej - w kwietniu "Ocalone", czyli opowiadający o traumatycznych doświadczeniach wojennych kobiet z warszawskiego Zieleniaka monodram Agnieszki Przepiórskiej. Z kolei w czerwcu w Teatrze Zagłębia zaplanowana jest premiera Ziemi obiecanej Reymonta w reż. Mai Kleczewskiej, którą łódzki Powszechny pokaże dwukrotnie kilka dni później.
"Czerwcowym pokazom Ziemi obiecanej będzie towarzyszył panel dyskusyjny zatytułowany Wspólnota? – jego tematyka będzie krążyć wokół pojęcia wspólnotowości w teatrze, ale przede wszystkim wokół twórczości Mai Kleczewskiej – jako przedstawicielki pokolenia twórców, którzy kreują oblicze artystyczne - a za chwilę także instytucjonalne - polskiego teatru" - dodała Pilawska.
Część konkursowa festiwalu, obejmująca prezentacje spektakli, które biorą udział w plebiscycie publiczności, potrwa od 15 marca do 12 kwietnia.
XXXI Międzynarodowy Festiwal Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych odbywa się pod patronatem prezydent Łodzi Hanny Zdanowskiej i jest współfinansowany ze środków Miasta Łodzi. Polska Agencja Prasowa jest patronem medialnym festiwalu.