Kultura potrzebuje wsparcia, mecenatu. Wszystkie mądre państwa na świecie inwestują w kulturę, bo ona jest także wielkim mechanizmem rozwojowym - podkreślił wicepremier, minister kultury Piotr Gliński. Dodał, że finansowanie kultury to najlepiej zainwestowane pieniądze.
Inne aktualności
-
Warszawa. „Kwiat Paproci” w namiocie cyrkowym. Spektakl familijny wyrusza w trasę 17.07.2024 10:51
- Bytom. „Eksperyment uczuciowy”: półkolonie artystyczne dla nastolatków w BCK 17.07.2024 10:45
- Rzeszów. Monika Szela wybrana na kolejną kadencję w Teatrze Maska 17.07.2024 10:01
- Wielka Brytania. 15 lat temu zmarł filozof Leszek Kołakowski 17.07.2024 09:37
- Gdańsk. Hamlet i toczące się głowy. Zbliża się 28. Międzynarodowy Festiwal Szekspirowski 17.07.2024 09:20
-
Suwałki. Festiwal Suwalskie Teatr-Akcje wraca po 9 latach nieobecności 17.07.2024 08:50
-
Warszawa. Dyrektorka IAM o Sezonie Kulturalnym Polska-Rumunia: chcemy się wzajemnie inspirować 17.07.2024 08:18
- Lublin. Carnaval Sztukmistrzów 2024 – wraz z nim odbędzie się Urban Highline Festival 16.07.2024 15:54
-
Kraków. Urząd Marszałkowski o Teatrze Słowackiego: zależy nam na wypracowaniu najlepszego rozwiązania 16.07.2024 15:17
- Katowice. Wakacyjna wystawa „Lalki w Ateneum” 16.07.2024 14:54
- Kraków. Odyseja Nowohucka: nowy letni festiwal Teatru Łaźnia Nowa i Domu Utopii 16.07.2024 13:25
-
Kraków. Zespół Teatru Słowackiego: chcemy, aby dyrektor Głuchowski został z nami 16.07.2024 11:43
-
Warszawa. Podróż przez świat polskiej sztuki z IAM 16.07.2024 11:32
- Kraków. W sierpniu odbędzie się 4. Krakowski Festiwal Tańca 16.07.2024 11:11
Gliński o finansowaniu kultury ze strony państwa mówił we wtorkowej "Rozmowie Dnia" w TVP3 Łódź. Jak przyznał, nie jest zwolennikiem pełnej komercjalizacji kultury i – jak zaznaczył – kultura potrzebuje wsparcia, mecenatu.
"Kultura jest szczególna, jest obszarem życia, który wymaga szczególnego spojrzenia. Na kulturze, często tej wielkiej, się nie zarabia. Kultura wymaga namysłu, talentu. Wszystkie mądre państwa na świecie inwestują w kulturę, bo ona jest także wielkim mechanizmem rozwojowym. Kultura nas zmienia, ulepsza i finansowanie kultury to najlepiej zainwestowane pieniądze" – podkreślił szef resortu kultury i dziedzictwa narodowego.
Dodał, że system finansowania kultury powinien być zrównoważony i oparty na wielu filarach, co realizowane jest w Polsce. "Mamy filar samorządowy, filar prywatny i mamy filar państwowy" – wskazał.
Ocenił, że po 1989 roku na instytucjach kultury oszczędzano, ale - jak mówił - rząd PiS o 100 procent zwiększył publiczne środki przeznaczone na rozwój kultury, a także podwojono liczbę instytucji, którymi opiekuje się Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Poinformował, że resort realizuje ponad 40 programów grantowych o różnej skali i obszarze działania. "To w ostatnich latach 180 mln zł w postaci różnych programów, które są realizowane przez łódzkie instytucje kultury" – powiedział.
W woj. łódzkim współfinansowane przez MKiDN są Teatr Wielki w Łodzi, Filharmonia Łódzka oraz Teatr Muzyczny w Łodzi.
"To trzy instytucje, które w ostatnich latach zostały zaopiekowanie przez moje ministerstwo. Łódź była poszkodowana w tym podziale środków publicznych. Wcześniej, właściwie jedyną instytucją w Łodzi, która miała wsparcie państwowe było Muzeum Sztuki. W ciągu ostatnich pięciu lat podjąłem decyzje o trzech dodatkowych instytucjach otrzymujących wsparcie centralne i razem z samorządami te instytucje prowadzimy" – tłumaczył Gliński.
Dodał, że celem MKiDN jest również wspieranie inwestycji infrastrukturalnych w placówkach kulturalnych.
Przy okazji wizyty w Łodzi wicepremier odwiedził we wtorek budowę podziemnego tunelu kolejowego, który połączy dworce Łódź Fabryczna z Łodzią Kaliską i Łodzią Żabieniec.
"Budowa cały czas się toczy. Olbrzymia 13-metrowa tarcza jest pod Manufakturą. Ponad kilometr tunelu jest wydrążone. (…) Dla aglomeracji to będzie szalenie istotne połączenie kolejowe. Połączenie dwóch dworców, które są symbolem podzielenia Łodzi z XIX-wieku. To będzie także rodzaj metra dla Łodzi, bo będzie łącznie pięć stacji" – wyjaśnił wicepremier Gliński.