Teatr im. S. Jaracza w Łodzi w weekend zaprezentuje premierę „Burzy” Williama Szekspira. Spektakl reżyseruje Czech Ivan Krejčí.
„Burza” to ostatnia sztuka autorstwa Williama Szekspira, zarazem jedyna, w której pisarz zachował zasadę trzech jedności: czasu, miejsca i akcji. Tekst, w nowym przekładzie Piotra Kamińskiego i nowoczesnej inscenizacji Ivana Krejčíego, trafia na Dużą Scenę łódzkiego Teatru im. S. Jaracza z okazji 135. urodzin instytucji.
Pochodzący z Czech reżyser jest dyrektorem Teatru Kameralnego Arena w Ostrawie, który za jego kadencji uznawany jest za jeden z najlepszych teatrów u naszych sąsiadów. Krejčí na koncie ma liczne realizacje operowe, ale także dramatyczne. Wielokrotnie realizował dzieła Szekspira, jednak „Burzę” w jego interpretacji widzowie zobaczą po raz pierwszy.
- „Burza” kojarzy się często z fikcją, z bajkową opowieścią, czymś, na co patrzymy, ale nie musimy się z tym utożsamiać - podkreśla Ivan Krejčí. - Bardzo mi zależy aby, pozostając wiernym autorowi, ukazać ludzką naturę tego dzieła. Widzę w tym tekście namiętności, tęsknoty, walkę o władzę. Chcę, poprzez Szekspira, porozmawiać o kondycji ludzkiej, o tym jaki świat pozostawimy przyszłym pokoleniom. A żyjemy w bardzo szalonym świecie.
Reżyser nie kryje, że zamierza podkreślić komediową wymowę sztuki. - Nasze życie jest tragikomedią i tak też widzę sztukę Szekspira. Chciałbym przy tym, by nasze przedstawienie miało jak najbardziej uniwersalne przesłanie. Mamy już chyba dość w teatrze doraźnego i publicystycznego traktowania tematów - dodaje twórca spektaklu.
Widzowie zobaczą na scenie aż 15 aktorów. W rolę Prospera wcieli się Bogusław Suszka, Mirandę natomiast zagra gościnnie Zofia Stafiej. Jako księcia Ferdynanda publiczność zobaczy Krzysztofa Wacha. W obsadzie znaleźli się także: Robert Latusek, Mateusz Czwartosz/ Paweł Paczesny, Mariusz Siudziński, Andrzej Wichrowski, Mikołaj Chroboczek, Hubert Jarczak, Mariusz Witkowski, Natalia Klepacka, Mariusz Słupiński, Elżbieta Zajko/Joanna Zagórska (gościnnie), Agnieszka Skrzypczak, Joanna Koc (gościnnie).
Widowiskowe akrobacje dla wcielającej się w Ariela Natalii Klepackiej przygotował Artur Grudziński. Scenografię składającą się z ledowych lian i deszczu zaprojektował Martin Šimek. Za kostiumy odpowiada Jana Hauskrechtova. Przygotowaniem wokalnym aktorów zajęła się Paulina Grochowska-Stekla, a ruchem scenicznym Tomasz Dajewski. Autorem muzyki jest Ivan Acher. Asystentką reżysera natomiast - Matylda Paszczenko.
- Szekspira to zawsze duże wyzwanie dla aktora - zauważa Bogusław Suszka. - Chciałbym, żeby mój Prospero był czysty w przekazie, naturalny i prawdziwy. Choć spektakl jest efektowny w formie, to pragniemy prostą drogą i środkami dotrzeć do serc naszych ukochanych widzów.
Jak zapewnia Teatr im. Jaracza, wybór dramatu przygotowanego specjalnie z myślą o jubileuszu jest nieprzypadkowy. Pierwszą „Burzę” na tej scenie wyreżyserował Leon Schiller w 1947 roku, kiedy Teatr działał jeszcze pod szyldem Teatru Wojska Polskiego. Po Schillerze dramat Szekspira wracał do „Jaracza” za sprawą Witolda Zatorskiego w 1975 roku i Zbigniewa Brzozy w roku 1999. W tym roku, w sobotę 4 listopada od godziny 19, widzowie zobaczą kolejną interpretację „Burzy”, tym razem okraszoną dawką czeskiego poczucia humoru. Spektakl zostanie pokazany przedpremierowo 3 listopada od godz. 19 oraz w niedzielę 5 listopada od godz. 17.
Przed wejściem na Dużą Scenę warto będzie udać się na górne foyer Teatru, gdzie otwarta zostanie wystawa „4xBurza” prezentująca fotografie z dotychczasowych realizacji dramatu w Teatrze im. Stefana Jaracza w Łodzi.
„Burza” to kolejna po „Kartotece” premiera tego sezonu w Teatrze Jaracza zrealizowana przez reżysera z zagranicy.