Komedia o życiu, relacjach i codziennych słabościach z duetem, który zna się od pół wieku, w rolach głównych. "Słoneczni chłopcy" w reżyserii Pawła Szumca będą pierwszą premierą Teatru KTO po odmrożeniu kultury.
Przez wiele lat rozbawiali publiczność skeczami, przekonując, jak bardzo się lubią. Ich sceniczna zażyłość była jednak niezwykle myląca – kiedy kurtyna opadała, panowie nie szczędzili sobie złośliwości i przekleństw, a do przyjaźni było im bardzo daleko. Teraz Willy Clark i Al Lewis dostają od losu szansę podania sobie ręki po latach. I to w jakim stylu! Na scenie, przy ludziach, grając uwielbiany przez widzów spektakl. Czy wykorzystają ją, czy może „Słoneczni chłopcy” publicznie skoczą sobie do gardeł?
Wytrawny duet aktorów
Autorem sztuki, która rozpocznie tegoroczny sezon w KTO, jest amerykański pisarz Neil Simon. – Zachwyciłem się tą wzruszającą, mądrą i po mistrzowsku napisaną komedią. Komedią o miłości do teatru, o skomplikowanych relacjach na pograniczu przyjaźni i rywalizacji oraz o przemijaniu, z którym ciężko się pogodzić – mówi Paweł Szumiec, reżyser „Słonecznych chłopców”.
Do głównych ról nieprzypadkowo wybrał Jacka Stramę i Leszka Piskorza. Panowie poznali się pół wieku temu w Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej i przyjaźnią do dziś. Spektakl jest ich wspólną celebracją hucznej rocznicy.
– Tekst Simona to taki, za który warto brać się, tylko mając do dyspozycji wytrawny duet aktorów z wielkim bagażem doświadczeń i wciąż chorych na teatr. I wtedy przyszła myśl, że ta sztuka to doskonały pretekst do spotkania z Jackiem Stramą – aktorem. Przez lata, reżyserując spektakle w Teatrze Ludowym, współpracowałem z nim jedynie jako z dyrektorem, a przecież to również znakomity aktor! Szukając partnera dla Jacka, pomyślałem o Leszku Piskorzu, wspaniałej postaci krakowskiego teatru, którego doskonale znałem ze sceny i od lat mijałem w zaułku św. Tomasza, gdzie „po krakowsku”, o stałych porach, pijał kawę, czytając gazetę. Okazało się, że panowie studiowali razem w krakowskiej PWST i „Słoneczni chłopcy” to znakomity pretekst, by stanęli obok siebie na scenie. Po raz pierwszy od studenckich czasów, na dodatek w 50., jubileuszowym sezonie pracy artystycznej! – opowiada reżyser.
Premiera w sobotę
W rolach głównych Jacek Strama i Leszek Piskorz, a także Paweł Kumięga, Magdalena Hertrich-Woleńska i Rafał Sadowski. Scenografię przygotował Marek Braun, kostiumy Jolanta Łagowska, muzykę Aleksander Brzeziński, a autorem projekcji wideo jest Wojciech Kapela.
Premiera „Słonecznych chłopców” - sobota o godz. 19 na Scenie Krakowskiej Opery Kameralnej (Miodowa 15). Kolejne spektakle 21 oraz 26–27 lutego. Bilety w cenie 25–35 zł na stronie ewejsciowki.pl.