Inne aktualności
- Szczecin. NOWA SYTUACJA: Pierwszy showcase Teatru Współczesnego 06.02.2023 18:09
- Szczecin. Opera na Zamku wznawia „My Fair Lady” 06.02.2023 18:05
- Austria. Sztuka Anny Burzyńskiej ponownie premierowo w Salzburgu 06.02.2023 17:25
-
Kraków. Budowanie zwierzynieckiej szopki, teatr cieni, maszyneria teatru... Luty w Muzeum Miasta Krakowa 06.02.2023 17:15
- Wsola. Monodram „Jordan” w reżyserii Doroty Landowskiej w Muzeum Witolda Gombrowicza - w niedzielę 06.02.2023 15:11
-
Kraków. Od 20 lutego XIV Dni Komedii dell’Arte 06.02.2023 13:27
-
Katowice. Benefis Romana Michalskiego z okazji 85. urodzin aktora i 45-lecie pracy w Teatrze Śląskim 06.02.2023 13:10
- Kalisz. Spektakl przed nagą publicznością. Takie rzeczy tylko w saunie. „Tekstylnym wstęp wzbroniony” 06.02.2023 13:02
- Legnica. „Lekcja tańca…” powraca do Teatru Modrzejewskiej po czterech latach 06.02.2023 13:00
- Bydgoszcz. Leonard Pietraszak patronem Teatru Kameralnego? Mieszkańcy popierają ten pomysł 06.02.2023 11:59
- Ostrowiec Świętokrzyski. Dominika Ostałowska przeczyta bajki w Browarze Kultury 06.02.2023 11:27
-
Warszawa. Zgłoszenia do 29. Ogólnopolskiego Konkursu na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej 06.02.2023 11:27
-
Wrocław. PPA: Pamiętajmy o solidarności i liczmy na Wolanda 06.02.2023 11:05
- Gdańsk-Sopot. Zakochani w Teatrze. Propozycje Wybrzeża na Walentynki 06.02.2023 10:58
Wobec tego co dzieje się na Ukrainie, nie można przejść obojętnie. Rezygnując dziś z grania muzyki rosyjskiej, chcemy wyrazić swoje poparcie dla walczących Ukraińców – wyjaśnił w rozmowie z PAP dyr. Filharmonii Świętokrzyskiej w Kielcach Jacek Rogala.
"Mamy oczywiście świadomość, że muzyka rosyjskich kompozytorów: Piotra Czajkowskiego, Sergiusza Rachmaninowa, Mikołaja Glinki, Nikołaja Rimskiego Korsakowa i… - można by tak długo wymieniać - należy do europejskiego dziedzictwa. Żaden z tych twórców nie zawinił niczym, jeśli chodzi o obecną sytuację, bo większość z nich już dawno nie żyje. To z naszej strony gest symboliczny" - podkreślił Rogala. Dodał, że muzycy filharmonii dość długo zastanawiali się nad podjęciem tej decyzji.
"Ale w zasadzie to jest jedyny sposób wyrażenia sprzeciwu i jednocześnie wsparcia dla walczących Ukraińców - symboliczny gest, mówiący, że póki mamy do czynienia z tak potworną agresją, to nie można promowaniem kultury rosyjskiej. Tylko w taki sposób, jako instytucja możemy wyrazić nasz sprzeciw" – powiedział PAP dyr. Filharmonii Świętokrzyskiej. Dodał, że "ma świadomość, że jest to działanie tymczasowe i świętokrzyscy artyści powrócą do grania rosyjskiej muzyki".
"To naprawdę jest dziedzictwo europejskie - masa arcydzieł. Ale dzisiaj te emocje, którego przecież nami kierują powodują, że czujemy, iż musimy się w ten sposób zachować. To jest opinia, na pewno nie wszystkich, ale przeważającej większości dyrektorów instytucji muzycznych" – zaznaczył Rogala.