"Jedzonko" Katarzyny Szyngiery, Marcina Napiórkowskiego i Mirosława Wlekłego w reż. Katarzyny Szyngiery w Teatrze im. Słowackiego w Krakowie. Pisze Joanna Targoń w Gazecie Wyborczej - Kraków.
Wszyscy chcemy jeść smacznie i zdrowo, a do tego dbać o środowisko. Ale nie da się tego wszystkiego pogodzić. Teatr Słowackiego zabrał się za to, co ląduje na naszych talerzach.
Jak to jest z tymi szczęśliwymi kurami? A co z bio i GMO? Co sieje i pije na urodzinach wiekowego dziadka? Skąd przychodzimy i dokąd dojdziemy? Jaki ślad węglowy generujemy? I co na to Ziemia? To tylko ułamek tego, co pomieściło się w „Jedzonku". Zestaw tematów zaproponowany przez Katarzynę Szyngierę, Marcina Napiórkowskiego i Mirosława Wlekłego jest zaiste obszerny. Twórcy postarali się o odtworzenie na scenie medialnego zamętu informacyjnego w kwestiach kulinarnych i ekologicznych. To seria wykładów, ale w formie rewii ze śpiewami, wygłupami i sztuczkami. I jak to w rewii, jedne numery są lepsze, inne gorsze.