Logo
Recenzje

Kabaret na krawędzi rzeczywistości

4.10.2025, 17:09 Wersja do druku

„Off-kabaret przedstawia: Sally, Adolf i cała reszta” Heleny Radzikowskiej w reż. Zespołu Teatru PAPAHEMA w Teatrze Rampa w Warszawie. Pisze Wiesław Kowalski w Teatrze dla Wszystkich.

fot. Marek Zimakiewicz/mat. teatru

“Off-kabaret przedstawia: Sally, Adolf i cała reszta” to przewrotna, energetyczna i celnie wymierzona w dzisiejszy świat teatralna petarda. Teatr PAPAHEMA z odwagą łączy groteskę, muzykę i lalki, by powiedzieć rzeczy ważne – zanim zrobi się za późno.

Premiera spektaklu w reżyserii zespołu Teatru PAPAHEMA, która odbyła się 3 września w Klubie Tragediowym Teatru Rampa w Warszawie, udowodniła, że kabaret – w swojej najbardziej pierwotnej, groteskowo-buntowniczej formie – nadal może być nośnikiem aktualnego, społecznie zaangażowanego komentarza.

Punktem wyjścia dla twórców stała się powieść Christophera Isherwooda Pożegnanie z Berlinem oraz jej kultowa adaptacja filmowa w reżyserii Boba Fosse’a. Jednak PAPAHEMA nie tworzy rekonstrukcji, lecz artystyczny manifest, który rozsadza ramy klasycznego kabaretu i przenosi jego ducha w XXI wiek – do Warszawy, która jak międzywojenny Berlin tańczy dziś na krawędzi.

Spektakl osadzony jest w klarownej i spójnie poprowadzonej konwencji off-kabaretu – miejsca alternatywnego, z dala od mainstreamowej estetyki, gdzie dominuje bezpośredni kontakt z widzem, ironia, świadoma przesada i groteska. Konwencja ta zadziałała: zarówno scenicznie, jak i znaczeniowo. Udało się twórcom uchwycić napięcie między pozorną lekkością kabaretowej formy a ciężarem tematów, które wybrzmiewają w tle: narastającej opresji, społecznego rozedrgania, lęku przed przyszłością, tęsknoty za wspólnotą.

Na szczególne uznanie zasługuje temperament sceniczny aktorów – zwłaszcza Mateusza Trzmiela i Pawła Rutkowskiego, którzy z ogromną energią i wyczuciem rytmu prowadzili publiczność przez kolejne odsłony spektaklu. Towarzyszące im Paulina Moś i Helena Radzikowska (autorka tekstu) stworzyły wyraziste, wielowymiarowe kreacje, balansujące między pastiszem a emocjonalną szczerością.

Warto podkreślić pomysłowe i konsekwentne wykorzystanie lalek zaprojektowanych przez Aleksandrę Iwańczyk, które wprowadzały dodatkowy poziom znaczeń, a zarazem podkreślały umowność i dystans kabaretowej formy. Lalki nie były jedynie dodatkiem inscenizacyjnym – stawały się partnerami w scenicznej narracji, figurami z pogranicza snu i jawy, groteski i grozy.

Warstwa muzyczna autorstwa Ignacego Zalewskiego, wsparta choreografią Adrianny Dorociak, nie stanowiła dekoracyjnego tła, lecz integralną część spektaklu – piosenki były dramaturgicznie uzasadnione, emocjonalnie celne i doskonale wpisane w rytm przedstawienia.

To, co jednak najistotniejsze, to wyraźnie wybrzmiewający kontekst społeczno-polityczny. Spektakl nie moralizuje, nie wygłasza deklaracji – raczej zadaje pytania i stawia widza w niewygodnej pozycji współuczestnika. Wciąga w zabawę, po czym – niespodziewanie – odbiera jej beztroskę. Przypomina, że historia nie tyle się powtarza, co zbyt często rymuje, a kabaret – miejsce wolności i śmiechu – może stać się ostatnią przystanią przed katastrofą.

Teatr PAPAHEMA stworzył spektakl, który potwierdza, że teatr offowy nie musi iść na kompromisy, by być komunikatywny i poruszający. „OFF-KABARET…” to nie tylko hołd dla kabaretowej tradycji – to również akt obywatelskiego niepokoju i artystycznej odwagi.

Tytuł oryginalny

Kabaret na krawędzi rzeczywistości

Źródło:

Teatr dla Wszystkich

Link do źródła

Autor:

Wiesław Kowalski

Data publikacji oryginału:

04.09.2025

Sprawdź także