EN

9.05.2022, 12:59 Wersja do druku

Jakoś to będzie

„Marzenia polskie / Les rêves polonais” w reż. Jędrzeja Piaskowskiego w Narodowym Starym Teatrze w Krakowie. Pisze Michał Centkowski w „Newsweeku”.

fot. Ryszard Kornecki / mat. teatru

Jędrzej Piaskowski i Hubert Sulima sięgają po XIX-wieczną komedię Michała Bałuckiego „Sąsiedzi", kreśląc zręczną satyrę na polskość zmitologizowaną, podlaną sosem sarmackim. Oś fabularną spektaklu stanowi sąsiedzka intryga w środowisku ziemiańskim. Przestrzeń gry przypomina zgrzebny komiks. Zamieszkują ten świat figury dość groteskowe rodzina Radoszewskich - typowa familia szlachecka. Piaskowski z Sulimą wydobywają z politycznej komedii niegdyś niezwykle popularnego, a dziś niemal zapomnianego Bałuckiego ponadczasową i zjadliwą KRYTYKĘ NARODOWEGO mitomaństwa, przerostów ambicji skrywających nieudacznictwo,  pieniactwa,  które choć doprowadziły do upadku Rzeczypospolitej, wciąż pozostają dla wielu źródłem (re)sentymentu jako składniki kształtującego zbiorową wyobraźnię mitu „demokracji szlacheckiej". Krakowskie przedstawienie, choć jest nieco przydługie, ogląda się z zainteresowaniem. To zasługa wspaniałego aktorstwa. Właściwie nie ma w tym spektaklu ról słabych. Ale poczciwy ciamajda Radoszewski w wykonaniu Michała Majnicza, żywcem wyjęta z cepelii służąca Magda w brawurowym ujęciu Krzysztofa Stawowego oraz Lidia Duda jako Ciocia, siostra głównego bohatera - jedyna trzeźwo myśląca postać wśród zgrai pajaców - zachwycają bezdyskusyjnie.

Tytuł oryginalny

Jakoś to będzie

Źródło:

„Newsweek Polska” nr 19

Autor:

Michał Centkowski

Data publikacji oryginału:

09.05.2022