„Gargantua i Pantagruel. W opactwie Theleme” Jana Czaplińskiego w reż. Marcina Libera w Teatrze im. Jerzego Szaniawskiego w Wałbrzychu. Pisze Przemysław Gulda na swoim koncie instagramowym.
Ten spektakl tylko pozornie sam się opisuje, słowami, że jest w nim „jak u Szekspira, trochę polityki, dużo ruchania”. Ale zawrotna i przewrotna komedia o Europie, jako krainie wolności, szybko przybiera ponure brunatne barwy. Opowieść o „opactwie na opak” jest zainscenizowana w bardzo oryginalny sposób, z nieoczywistymi piosenkami, zabawnymi układami choreograficznymi i wymownymi drobnymi gestami, a osiemnastoosobowa obsada, w identycznych kostiumach, jest na scenie jak jedno, wspólne i spójne ciało.