„Dracula” Brama Stockera w reż. Zdenki Pszczołowskiej w wałbrzyskim Teatrze Dramatycznym im. Jerzego Szaniawskiego. Pisze Przemek Gulda na koncie instagramowym.
Historia miłości i szaleństwa niepostrzeżenie przesiąka brunatnym horrorem zbliżającego się totalitaryzmu. Narracja zdekonstruowana jest tu w intrygujący sposób i zbudowana na nowo za pomocą iście brawurowych zabiegów montażowych. Realistyczny obraz świata wyższych sfer we frakach i sukniach łączy się z bliskim groteski drag show o wampirach, fantazjujących o przejęciu pełnej władzy nad światem. Obsada buduje wyraziste role i po mistrzowsku podtrzymuje poczucie niepokoju, a nad wszystkim góruje ogromny, ruchomy czarny obiekt: ni to groźny pająk, ni kłącze.
Autor jest konsultantem literackim w warszawskim Teatrze Studio (red.).
 
 
       
                                           
                                          