„Brzydkie kaczątko” Hansa Christiana Andersena w reż. Anity Piotrowskiej w Teatrze Ateneum w Katowicach. Pisze Przemek Gulda na swoim koncie instagramowym.
fot. mat. teatru
Nowoczesna, dynamiczna i pomysłowa inscenizacja klasycznej opowieści o inności i tolerancji. Spektakl w dużej części obywa się prawie zupełnie bez słów - narratorka tylko komentuje odgrywane na scenie sytuacje. Bardzo sprawna obsada znakomicie radzi sobie z udawaniem zachowań najróżniejszych zwierząt: ptaków, latających i pełzających insektów. Dobrze różnicuje też nastrój między beztroską i grozą. Za sprawą scenografii, w kolorach bujnej zieleni i bardzo naturalnego pejzażu dźwiękowego, udaje się stworzyć na scenie bardzo przekonującą imitację łąki.
