W ostatni kwietniowy weekend po zimowej przerwie powraca Pchli Targ w Oliwie, a imprezowo-gastronomiczny sezon rozpoczyna 100cznia. Warto też zajrzeć do Teatru Wybrzeże i Teatru Miniatura. W Oliwskim Ratuszu Kultury i Gdańskiej Galerii Miejskiej kończą się dwie ciekawe wystawy.
W sobotę w południe warto zajrzeć do Opery Bałtyckiej (al. Zwycięstwa 15), gdzie można wziąć udział w kolejnym muzycznym spotkaniu w ramach odsłony popularnego cyklu pełnych humoru wykładów Jerzego Snakowskiego, „Opera? Si!”. Wydarzenie będzie tłumaczone na polski język migowy.
W trakcie wydarzenia widz jak zawsze będzie miał okazję do wysłuchania najpiękniejszych fragmentów operowych, poznania teatralnych tajemnic oraz odkrycia nowych, nieznanych dotąd dzieł. Dowcipna prelekcja gospodarza przeplatać się będzie z występami zaproszonych artystów, rozmowami ze specjalistami i krótkimi filmikami.
- W swoim piętnastym sezonie „Opera? Si!” stanie się scenicznym magazynem operowym. Opowiemy o różnych aspektach opery – kto i jak ją tworzy, jak jej słuchać, jak wyglądała jej historia, a czym jest współcześnie. Zaproszeni artyści – śpiewacy, tancerze, realizatorzy – pokażą co robią, by zachwycić widza. Jak zwykle operowe historie opowiemy nie tylko słowami i multimediami, ale i muzyką wykonywaną na żywo. W magazynie widz odnajdzie wszystkie formy teatru muzycznego: operę, operetkę, musical, balet i teatr tańca. A wszystko to z żartem, inteligentnym mrugnięciem do widza, z pasją, z klasą - zaprasza Jerzy Snakowski, popularyzator teatru muzycznego, a także autor scenariuszy teatralnych, spektakli dla dzieci i programów edukacyjnych dla dorosłych.
Początek o godzinie 12:00. Wydarzenie przeznaczone jest dla osób w każdej grupie wiekowej.
Bilety: bilet w kasie teatru 35 zł (30 zł - bilet specjalny), online: 38 zł na www.bilety24.pl.
Sobota-niedziela, 27-28 kwietnia
Na Dużej Scenie Teatru Wybrzeże (ul. Św. Ducha 2, wejście od Targu Węglowego) w sobotę i niedzielę można oglądać wstrząsający dramat Stanisława Wyspiańskiego „Wyzwolenie” – w monumentalnej inscenizacji Jana Klaty. Jeden z najważniejszych polskich reżyserów słowami wybitnego dramaturga, malarza i reformatora teatru opowiada o potrzebie narodowego wyzwolenia rozumianego jako duchowy wstrząs, który ma wyzwolić nas z narodowych wad, kompleksów i ograniczeń. Na pozór dzieje się jedynie w teatrze, ale w rzeczywistości odbywa się w o wiele istotniejszej sferze - wzniosłego, ale i przeklętego polskiego panopticum.
Adaptacja i reżyseria: Jan Klata; scenografia, kostiumy, światło: Mirek Kaczmarek; ruch sceniczny: Maćko Prusak; wideo: Natan Berkowicz. W spektaklu występują: Dorota Androsz, Justyna Bartoszewicz, Magdalena Boć, Małgorzata Brajner, Katarzyna Dałek, Magdalena Gorzelańczyk, Agata Woźnicka, Piotr Biedroń, Piotr Chys, Robert Ciszewski, Jerzy Gorzko, Grzegorz Gzyl, Michał Jaros, Jacek Labijak, Krzysztof Matuszewski, Marcin Miodek, Robert Ninkiewicz, Jakub Nosiadek, Paweł Pogorzałek, Cezary Rybiński i Marek Tynda.
Spektakl bierze udział w IX Konkursie na Inscenizację Dawnych Dzieł Literatury Polskiej „Klasyka Żywa”.
W ten weekend „Wyzwolenie” zobaczymy w sobotę i w niedzielę o godzinie 19:00. Bilety: normalny 100 zł, ulgowy 80 zł, do kupienia online na bilety.teatrwybrzeze.pl, i w kasach teatru w Gdańsku (ul. Św. Ducha 2, wejście od Targu Węglowego) i w Sopocie (ul. Bohaterów Monte Cassino 30).
Przez cały weekend na Dużej Scenie Teatru Miniatura (al. Grunwaldzka 16) możemy oglądać spektakl „Śpiew morza” - lokalną historię inspirowaną mitem o selkie – ludziach-fokach.
Reżyserką spektaklu jest Ewa Piotrowska, a scenariusz napisała gdańska pisarka Roksana Jędrzejewska-Wróbel - autorka serii „Baśnie nie dość znane”. W przygotowanej przez te twórczynie współczesnej wersji opowieści głównymi bohaterami są brat Albert i siostra Edwina, którzy poszukując swojego miejsca w świecie odkrywają swoje talenty i różnorodność.
- Edwina jest młodszą siostrą wychowaną w cieniu wspaniałego brata. Albert nie tylko jest selkie, czyli „niezwykły od urodzenia”, ale jego życie to pasmo nieustających sukcesów. Potwierdzają to „twarde dowody sukcesu”, czyli medale i puchary, którymi obwieszony jest ich pokój. Każdemu trudno byłoby to udźwignąć, a co dopiero 8-letniej dziewczynce. Bardzo kocha i podziwia brata, marzy o tym, by być taka jak on. Można to nazwać zazdrością, ale to bardziej skomplikowane. Przyczyną zazdrości jest zawsze poczucie jakiegoś braku, tęsknota za czymś, czego nie mamy. W spektaklu symbolizuje to tytułowy śpiew morza, który jest źródłem mocy dla Alberta, a którego Edwina nie słyszy. Więc ona nie marzy o medalach, ona chce uzyskać dostęp do czegoś, od czego jest odcięta. Sądzi, że kiedy zanurkuje i usłyszy ten śpiew, to połączy się ze swoim źródłem. Ale to tak nie działa. Każdy ma swoje źródło, nie można podłączyć się do cudzego, Edwina musi znaleźć swoje, inaczej uschnie z tęsknoty. I o tym jest ta historia – opowiada autorka scenariusza Roksana Jędrzejewska-Wróbel.
Występują: Magdalena Gładysiewicz (Edwina), Piotr Srebrowski (Albert), Magdalena Bednarek (Wydra), Jacek Majok (Łoś), Jadwiga Sankowska (Stara Syrena) oraz gościnnie na perkusji Jacek Prościński. Scenografia: Magdalena Mucha, muzyka: Marcin Dymiter.
Spektakl przeznaczony jest dla widzów od 7. roku życia. W ten weekend zobaczymy do w piątek o godzinie 10:00, oraz w sobotę i niedzielę o godzinie 12:00.
Bilety na spektakl w cenie 35 zł normalny, 30 zł ulgowy, są do nabycia elektronicznie na stronie sklep.teatrminiatura.pl, a także w kasie teatru (w miarę dostępności miejsc).