Inne aktualności
- Sopot. „Bo zawsze tak było”. Rozmowy o patologiach w kulturze 05.02.2025 08:20
- Warszawa. „Laguna” – choreograficzny horror w TR Warszawa 05.02.2025 08:16
- Wrocław. Prapremiera „Heks” w Teatrze Polskim w Podziemiu 04.02.2025 20:43
- Warszawa. „Trzy piórka” w Teatrze Guliwer – premiera w sobotę 04.02.2025 17:57
- Wrocław. Prapremiera Requiem Krauzego na 60. Międzynarodowym Festiwalu Wratislavia Cantans 04.02.2025 16:18
- Gdańsk. Premiera „Potopu” w Wybrzeżu przełożona na 29 marca 04.02.2025 16:02
- Kielce. Czytanie, spektakle i joga. Walentynki w Teatrze Żeromskiego 04.02.2025 15:07
- Lublin. Trwa nabór na spotkanie artystów sieci CreArt w portugalskim Aveiro 04.02.2025 14:25
- Toruń. XXXIII Alternatywne Spotkania Teatralne „Klamra” – w marcu 04.02.2025 14:04
- Kraków. W Teatrze Nowym Proxima rozpoczęły się próby do spektaklu o Ryszardzie Riedlu 04.02.2025 13:21
- Kraków. Brązowe Medale „Zasłużony Kulturze Gloria Artis” dla Moniki Kufel i Michała Nowickiego 04.02.2025 12:34
- Kielce. Jednak nie Kotański, a Klata dyrektorem Teatru Narodowego 04.02.2025 12:24
- Rzeszów. Teatr Przedmieście zaprasza na koncert „Występne piosenki” 04.02.2025 12:08
- Zielona Góra. „Drakula” dla dzieciaków w Lubuskim Teatrze 04.02.2025 11:48
Związki zawodowe sektora kultury organizują we wtorek [15 grudnia] kilka wieców w całej Francji, aby potępić "rządową politykę jojo", czyli decyzję rządu o przedłużeniu zamknięcia teatrów, teatrów, kin, muzeów do 7 stycznia zamiast do 15 grudnia, jak było wstępnie określone. - Prywatnym teatrom, salom koncertowym, kinom i artystom grozi śmierć, nasze koleżanki i koledzy są w depresji - oświadczył jeden z demonstrantów w rozmowie ze stacją BFM TV.
We wtorek wiece ludzi kultury planowane są w około 15 miastach Francji, m.in. Nicei, Breście, Strasburgu i Bordeaux. Demonstranci w Paryżu trzymają transparenty o treściach: "Sztuka jest bronią masowego budowania", "Koniec wyjątków dla kultury", "Depresja kultury" czy "Przedstawienie na żywo nie umarło". To kolejna demonstracja w tym tygodniu. W poniedziałek na ulice Paryża wyszli restauratorzy i hotelarze.
- To katastrofa, minęło sześć miesięcy, kiedy już nie pracuję - powiedział agencji AFP Martin, 27-letni pracownik zatrudniony na czas określony. - Teatry są ostrożne jeśli chodzi o zatrudnianie, ponieważ decyzje polityczne ciągle się zmieniają. To, co się dzieje, to zabijanie sektora - dodał.
Aktor Christophe Aleveque wezwał do "przejrzystości" w polityce epidemicznej. - Chcemy, aby powiedziano nam, kiedy będziemy mogli ponownie otworzyć sektor, ponieważ nie można otworzyć teatru pstryknięciem palca - powiedział. - Grałem przed całkowicie zamaskowaną publicznością. Wszyscy ludzie noszą maski. Co więcej możemy zrobić?- pytał.
Kolejny wiec zaplanowano we wtorek wieczorem przed Theatre de l'Atelier na Montmartre z inicjatywy aktorów Jacquesa Webera, Audrey Bonnet i François Morela. "Nie jesteśmy buntownikami. Nie jesteśmy rewolucjonistami. Nie jesteśmy agitatorami. Nie jesteśmy szaleni, nie jesteśmy nieświadomi" - napisano w komunikacie prasowym teatru, w którym potępiono "głęboką pogardę dla sektora kultury i sztuki".
Kultura nie jest "wyjątkiem zdrowotnym" - powiedział we wtorek rano premier Jean Castex w stacji Europe 1. Castex bronił stanowiska rządu. - Alternatywy nie było, inaczej bym nie podjął tych decyzji (...) Nie wyszliśmy z drugiej fali. Zaplanowaliśmy, w zależności od rozwoju epidemii, stopniowy powrót do otwierania tych placówek. We Francji, jak wszędzie w Europie, nie ma dużej poprawy sytuacji, więc odroczyliśmy otwarcia - wyjaśnił. Premier zapewnił, że nie ma "pogardy" dla sektora kultury i przypomniał o 35 mld euro wsparcia z ministerstwa kultury dla sektora.