- Tego rodzaju więzi, którą mieliśmy z mężem, nie jest w stanie przerwać śmierć. Duchowo ciągle jesteśmy razem - mówi Agnieszka Kowalska, wdowa po Macieju Kozłowskim. O jego chorobie dowiedzieli się przypadkiem, ale nie poddali się. Aktor wciąż udzielał się charytatywnie, grał w filmach i na deskach teatru. Zmarł 11 lutego 2010 roku. Pisze Sebastian Kowalski w Gazeta.pl.
26.08.2022, 10:14
Wersja do druku