Inne aktualności
- Katowice. Wakacyjna wystawa lalek w Teatrze Lalki i Aktora Ateneum 17.07.2024 18:12
- Warszawa. Prezydent o Jerzym Stuhrze: odszedł jeden z najwybitniejszych artystów czasów powojennych 17.07.2024 18:09
- Kraków. Agnieszka Holland o Jerzym Stuhrze: aktorstwo rozumiał jako służbę 17.07.2024 16:15
-
Kraków pożegnał Jerzego Stuhra, wszechstronnego aktora, reżysera, pedagoga 17.07.2024 15:37
-
Zakopane. Teatr Witkacego rozpoczyna 40. sezon artystyczny 17.07.2024 15:12
- Kraków. Dorota Segda o Jerzym Stuhrze: był pan bezcennym darem, który otrzymaliśmy 17.07.2024 14:18
- Kraków. Hanna Wróblewska: artyści, tacy jak Jerzy Stuhr, nigdy nie odchodzą 17.07.2024 13:46
- Kraków. Marszałek Senatu: Jerzy Stuhr był i pozostanie przedstawicielem elity wielkiego talentu 17.07.2024 13:44
- Kraków. Kard. Ryś na pogrzebie Jerzego Stuhra: dla mnie został na zawsze Piotrem Wysockim 17.07.2024 13:12
-
Kraków. Rozpoczęły się uroczystości pogrzebowe Jerzego Stuhra 17.07.2024 13:04
- Poznań. Andrzej Seweryn przyjedzie z „Królem Learem" 17.07.2024 12:40
-
Poznań. 34. Malta Festival wróci na ulice i place 17.07.2024 12:24
- Sopot. Izabela Kuna laureatką Diamentowego Klapsa 17.07.2024 12:09
- Wrocław. Podsumowanie sezonu 2023/2024 w WTP 17.07.2024 11:51
27 marca przez gmachem Teatru im. Mickiewicza staną trzy krzesełka. Jedno z nich przeznaczone będzie dla symbolicznego widza. To za spotkaniem z nim i graniem na żywo najbardziej tęsknią dziś ludzie sztuki.
W sobotę, 27 marca obchodzony będzie Międzynarodowy Dzień Teatru. Podobnie jak w ubiegłym roku pandemia odciśnie na nim piętno. Rok temu, wraz z pierwszą falą koronawirusa, wszystkie instytucje kultury wstrzymały działalność. Potem nastąpiły chwilowe odwieszenia, w lutym tego roku pojawiła się nadzieja, że teatry, kina, muzea, galerie czy filharmonie na dłużej będą mogły gościć publiczność. Niestety, trzecia fala i związany z nią lockdown sprawiły, że z kulturą spotykać możemy się wyłącznie w sieci.
27 marca, w dniu swojego święta, Teatr im. Mickiewicza, nie zaprosi widzów, aktorzy nie wyjdą na scenę, nie będzie emocji, braw, wymiany myśli… Będzie jednak teatralny happening. Statyczny. Minimalistyczny. Zainicjowała go aktorka i animatorka kultury Sylwia Oksiuta-Warmus. Plany były rozbudowane. W wydarzeniu uczestniczyć mieli zespół Makabunda, Częstochowska Szkoła Suzuki, Częstochowski Teatr Tańca, przedstawiciele Teatru Lalek, indywidualni muzycy i oczywiście aktorzy Teatru im. Mickiewicza… Jednak ze względu na bezpieczeństwo, wydarzenie będzie ascetyczne. Niezwykle adekwatne do sytuacji, z którą przyszło nam się dziś mierzyć. Happening przewidziano od godz. 11 do 13 przed gmachem Teatru im. Mickiewicza przy ul. Kilińskiego 15. Staną tam trzy krzesła.
- Uczestnicy na zmianę będą stać, siedzieć, zastygać w bezruchu, działać według własnej minimalistycznej inwencji twórczej. Jedno krzesło zawsze będzie stało wolne. Czekając na symbolicznego widza. To za spotkaniem z nim i graniem na żywo najbardziej tęsknimy dziś najbardziej. To taki mały gest wdzięczności w stronę wiernej częstochowskiej publiczności, adekwatny do warunków, jakie przypadły nam w udziale - mówi Oksiuta-Warmus.