W nocy z niedzieli na poniedziałek zmarł Piotr Machalica, wieloletni dyrektor artystyczny częstochowskiego Teatru im. Adama Mickiewicza.
Na ekranie zadebiutował jeszcze podczas studiów na warszawskiej PWST, w 1979 roku rolą mnicha w filmie "Rycerz”. Grał u najsławniejszych polskich reżyserów: u Krzysztofa Kieślowskiego zagrał w „Krótkim filmie o miłości", „Dekalogu IX” i „Białym". U Janusza Majewskiego zagrał w „Maskaradzie", „Stanie strachu", serialu „Bar Atlantic", „Złocie dezerterów” i „Kameleonie". U Andrzeja Wajdy wystąpił w „Biesach", a u Krzysztofa Krauzego w filmie „Nowy Jork – czwarta rano". Publiczność zapamiętała go także z takich filmów jak: "Sztuka kochania”, ‘Kuchnia polska”, "Szamanka” czy "Prawo ojca”. Był też uznanym wykonawcą piosenki aktorskiej, najchętniej śpiewał utwory Okudżawy i Brassensa. Z częstochowską publicznością jako dyrektor żegnał się zresztą także śpiewanym spektaklem „MACHALista przebojów”.
Przez 25 lat związany był z Teatrem Powszechnym w Warszawie. Na jego deskach stworzył kreacje w kilkudziesięciu inscenizacjach, choćby w „Medei", „Operze za trzy grosze” czy „Królu Learze". Na warszawskich scenach można go było oglądać m.in. w spektaklach „Weekend z R.” (Och-Teatr), „Zmierzch długiego dnia” (Teatr Polonia) czy „Wujaszek Wania” (Teatr 6. piętro). W Częstochowie grał m.in. w „Hamlecie", „Tangu FM", „Miłości i polityce", oraz reżyserował ("Hemar w chmurach. kabaret", „Życie: Trzy wersje").
Piotr Machalica urodził się w Pszczynie. Pochodził z aktorskiej rodziny. Jego ojcem był Henryk Machalica. Piotr miał dwóch starszych braci bliźniaków: Krzysztofa, instruktora sportowego, i Aleksandra, aktora poznańskiego Teatru Nowego, oraz dwie przyrodnie siostry.
Zmarł w szpitalu MSWiA w Warszawie.
W wieku 65 lat odszedł znany i ceniony aktor Piotr Machalica. W latach 2006-2018 był dyrektorem artystycznym częstochowskiego teatru.