Inne aktualności
- Sopot. Rozpoczyna się Literacki Sopot. Tegoroczna edycja festiwalu będzie bardzo irlandzka 18.08.2022 09:22
- Łódź. Życie to kabaret. Musicalowy koncert w Parku Źródliska 18.08.2022 09:16
- Gdańsk. Finał cyklu „Nowe idzie od morza”. W Teatrze Leśnym zabrzmią utwory Ennia Morricone w wykonaniu grupy Mitch & Mitch 18.08.2022 08:43
- Częstochowa. Olaf Lubaszenko nowym dyrektorem teatru. „Będziemy widzowi dostarczać dobrej rozrywki i dawać do myślenia” 18.08.2022 08:35
- Rabka-Zdrój. Teatr pod nadzorem 18.08.2022 08:20
-
Sopot. Spektakl muzyczny Jerzego Satanowskiego „Stacyjka - Życie” - w Teatrze Atelier 18.08.2022 08:15
- Rzeszów. Teatr im. Wandy Siemaszkowej będzie rozbudowywany. Wiadomo, kto opracuje projekt Nowej Sceny 18.08.2022 08:10
- Białystok. Bilety na spektakle Teatru Dramatycznego już w sprzedaży 18.08.2022 08:05
- Warszawa. Agencja Dramatu i Teatru ADiT poleca „Rippa van Winkle” 17.08.2022 19:55
- Nowe Dąbie. Widowisko „Świetlne przygody Ignacego Łukasiewicza” Fundacji Kultury Pozytywka 17.08.2022 19:26
- Częstochowa. Olaf Lubaszenko od września dyrektorem Teatru im. Mickiewicza 17.08.2022 16:29
- Gdańsk. Weekend z „Monoteatrem” na Długiej 17.08.2022 14:32
- Wrocław. NFM szuka wolontariuszy do pomocy przy organizacji Wratislavii Cantans. Festiwal już we wrześniu 17.08.2022 13:19
- Lubelskie. Nagrody nie dla wszystkich 17.08.2022 13:06
„Prawy sercowy" to spektakl o kobietach, zrobiony przez kobiety, ale dla wszystkich. Sztuka teatru Agrafka z Chełmna mówi o bardzo trudnych sprawach jak najprostszym językiem. Po raz kolejny została doceniona.
XIX Ogólnopolski Festiwal Małych Form Teatralnych Arlekinada odbywał się w cieniu wojny w Ukrainie.
- W tak skomplikowanych, paradoksalnych i smutnych okolicznościach tym bardziej powinniśmy wierzyć w ludzkość, humanizm, sztukę i w teatr - mówił Łukasz Maciejewski, jeden z jurorów.
- Arlekinada to święto wszystkich znamion wyjątkowości i szlachetności homo sapiens. Nawet najgorsze czasy nie są w stanie zatrzymać tego, że młodzi chcą się rozwijać, żyć, poznawać - dodawał.
Aktorki wchodzą na scenę w skradzionym czasie
25 marca na festiwalowej scenie zaprezentowały się aktorki teatru Agrafka z Chełmna. Zagrały spektakl „Prawy sercowy". Autorką scenariusza jest Karolina Kasprzak, a w sztuce występują: Dorota Kos, Martyna Mróz, Klaudia Rogalska i Sylwia Szczęsna-Komisarska.
Aktorki zajęły II miejsce za spektakl, a nagroda za najlepszą reżyserię trafiła do Igi Jambor-Skupniewicz.
- Nagrody dopingują nas do dalszej pracy, czujemy się dzięki nim docenione i zmotywowane - mówi Iga Jambor-Skupniewicz.
- Jesteśmy grupą amatorską. Kiedy zaczynałyśmy, dziewczyny były licealistkami. Teraz to kobiety pracujące, mają rodziny, zobowiązania. O wiele mniej czasu zostaje na próby i grę. Na przeglądach i festiwalach teatrów niezawodowych nadal stajemy w szranki z młodzieżowymi grupami, dlatego czujemy się może nie stare, ale na pewno doświadczone, jak weteranki sceny amatorskiej.
Często takie teatry nie są w stanie przetrwać próby czasu. Aktorzy dojrzewają, przybywa im obowiązków, a pasja schodzi na dalszy plan. Nam się udaje, choć bywa ekstremalnie. Kiedy już zdarza się, że wszystkie mamy chwilę na próby, zamykamy się na cały dzień i całą noc. Intensywnie tworzymy, by nie stracić ani minuty z tego skradzionego czasu - dodaje.
Do Inowrocławia pojechały prosto z pracy, dotarły na chwilę przed wejściem na scenę. Krótko po przesłuchaniach musiały wracać.
Spektakl grupy z Chełmna znów nagrodzony
To kolejne wyróżnienie dla teatru Agrafka za sztukę „Prawy sercowy". W listopadzie zeszłego roku jego twórczynie wygrały Galimatias – Ogólnopolski Przegląd Teatrów Niesfornych. Spektakl mówi o tym, że przemoc wobec kobiet jest w Polsce powszechnym zjawiskiem.
- Ta sztuka to wynik współpracy samych kobiet - mówi Jambor-Skupniewicz. - Pracowały nad nią aktorki, reżyserka, scenarzystka, scenografka. I wcale nie wynika to z umniejszania roli mężczyzn. W końcu to o nich jest ten spektakl. A może z ich przyczyny albo z ich powodu.
Gdyby byli w zespole, pewnie spektakl przybrałby inną formę, pewnie poruszałby nieco inne wątki. Tak czy owak, choć w produkcji sfeminizowany, w odbiorze dla obu płci ważny, bo o naszych wspólnych relacjach. Chcemy wywoływać dyskusję i to się udaje. Kiedy pokazujemy go nastolatkom i prosimy, by podzielili się z nami na piśmie swoimi przemyśleniami, widzimy wyraźnie, że przemoc nie ma ani płci, ani wieku - dodaje.
Spektakl podaje trudny temat w lekkiej i przyjemnej formie, przez śmiech. Najtrudniejsze doświadczenia bohaterek widz poznaje w etiudach, a więc w obrazkach. Nie pada wtedy ani jedno słowo.