EN

13.09.2021, 10:36 Wersja do druku

Chciałem być

"Chciałem być" w reż. Michała Siegoczyńskiego w Teatrze Powszechnym w Łodzi. Pisze Rafał Turowski na stronie rafalturow.ski.

fot. Tomasz Stańczak

To jest bardzo fajny spektakl, ale o połowę za długi. Zdecydowanie reżyser powinien powstrzymać zaiste epicki rozmach dramaturga; pierwszy akt bowiem co prawda zachwycał dynamiką i mnogością dramatis personae, drugi – niestety już ździebko nużył, a w trzecim - i publiczność i aktorzy byli wyraźnie zmęczeni, trudno się dziwić – mamy bowiem prawie trzyipółgodzinne bombardowanie rozmaitym „dziejstwem”; w pewnym momencie pogubiłem się wśród meandrów życia naszego bohatera, dalibóg, już nie wiem ile razy i za którą z pań raczył Krawczyk wyjść. W każdym razie poznajemy wszystkie trzy połowice, ale - także twórców współczesnych artyście i ich wątki były bardzo ciekawe, choć użyłbym metafory bądź niedomówienia przy pokazaniu katastrofy, w której zginęła Anna Jantar. Na scenie zobaczymy także gwiazdy muzyki światowej np. Brendę Lee czy Elvisa Presley i tutaj nie mam pewności, czy ich epizody konstruktywnie budowały opowiadaną nam historię. Zaś zabiegiem zupełnie efekciarskim było pojawienie się na scenie Ryszarda Poznakowskiego, jako NIE-kompozytora Parostatku, przepraszam, aletego żartu nie zrozumiałem.

Drobiazgów, których „czepiałbym” się jest pewnie więcej, ale to nie przysłania faktu, że obejrzałem spektakl zrealizowany z pasją i talentem, który z pewnością będzie hitem frekwencyjnym Powszechnego, jest bowiem nie tylko hołdem złożonym wielkiemu artyście, ale przede wszystkim opowieścią o takim samym człowieku, jak my - niedoskonałym, mającym rozmaite słabości, targanym namiętnościami.


Przedstawienie jest znakomicie zagrane, Mariusz Ostrowski w roli głównej jest po prostu olśniewający, i jako aktor i jako wokalista, posłuchajcie jak radzi sobie z naprawdę trudnymi piosenkami Krawczyka. W pozostałe role wciela się ośmioro aktorów Powszechnego, są to role wymagające nie tylko talentu, ale i nieprawdopodobnej precyzji. Nawet wolę sobie nie wyobrażać, co się dzieje za kulisami, gdy na zmianę kostiumu są dosłownie sekundy, kapelusz z głowy przed inspicjentem!

Tytuł oryginalny

Chciałem być

Źródło:

www.rafalturow.ski/teatr
Link do źródła