Tymon Tymański tym razem nie z kolegami z zespołów w tle, ale solo w One Man Show. Znany muzyk w sobotę (3 grudnia) o 19 wystąpi w Nie Teatrze w solowym koncertowym projekcie. A supportować go będzie białostocki zespół Święci.

Tymon Tymański, jaki jest muzycznie, niby już wiemy: alternatywa polskiej muzyki, współtwórca oryginalnego nurtu – yassu, łączącego muzykę improwizowaną, jazz, punk, rock i folk, do tego lider wielu formacji muzycznych, z których najważniejsze to: Kury, Miłość, Tymon & Transistors. Jaki jest również pozamuzycznie – wiedzą ci, którzy przeczytali jego biografię, pod znaczącym tytułem „ADHD". Ale może to wiedza ciągle niepełna – muzyk wszak ciągle inicjuje kolejne projekty, w tym solowe – i takim będzie koncert w Nie Teatrze (dawna Astoria), gdzie zmierzy się z twórczością swoich idoli… czyli The Beatles. Co z tej przymiarki wyniknie, najlepiej przekonać się samemu w sobotę.

Zanim Tymański sam pojawi się na scenie – jako support zagra białostocki zespół Święci. Co oznacza alternatywne granie, na pograniczu rocka, punka, nawet reggae, a tekstowo – komentarz do otaczającej nas rzeczywistości.

Więcej: nieteatr.pl.